Materiały prasowe / Na zdjęciu: piłka nożna

Był przymierzany do Legii, Lecha i Piasta. Hiszpan trafi do Ekstraklasy?

Piotr Koźmiński

Kilka polskich klubów szuka napastnika. A jak się okazuje, lada moment do wzięcia może być piłkarz, któremu drużyny z Ektraklasy przyglądały się już od dawna. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że sam gracz chce przyjść do Polski.

Angel Rodado, napastnik hiszpańskiej Ibizy, za kilka dni może zostać wolnym piłkarzem. Wprawdzie jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2022 roku, ale z informacji WP SportoweFakty wynika, że jest możliwość pozyskania go bez konieczności płacenia kwoty odstępnego.

O 24-letnim Rodado (179 cm/74 kg) w Polsce zrobiło się głośno zimą 2020 roku, gdy pojawiły się informacje o zainteresowaniu nim ze strony Legii Warszawa. Wtedy jednak do konkretnych rozmów nie doszło, choć na Łazienkowskiej przyznano, że znają tego piłkarza. Mistrz Polski w tamtym momencie szukał jednak kogoś o innym profilu.

Piast pytał kilka razy

Z naszych informacji wynika, że o Rodado kilkakrotnie pytał Piast Gliwice. Nieoficjalnie można usłyszeć, że i Lech Poznań na pewnym etapie był zaznajomiony z tematem. Wcześniej jednak przymiarki do Polski upadały przez to, że trzeba było za Hiszpana zapłacić. Dwa sezony temu, gdy bardzo dobrze spisywał się w trzeciej lidze hiszpańskiej, Ibiza oczekiwała za niego 2 miliony euro. A precyzyjniej: taka była jego klauzula odejścia.

Pokazał się z Barceloną

Sezon 2019/20 był dla Rodado najlepszy. W 29 ligowych meczach strzelił 13 goli, z dobrej strony pokazał się też w meczu Pucharu Króla z Barceloną. W poprzednich rozgrywkach (też na poziomie trzeciej ligi) zagrał 24 mecze i zdobył 5 goli. Ibiza awansowała do drugiej ligi hiszpańskiej, a Rodado zagrał w tym sezonie raz, wchodząc w doliczonym czasie gry w starciu z Realem Saragossa. Jest obecnie klubowym kolegą Mateusza Bogusza.

W Polsce szansa na odbicie się

Co do Polski, to Rodado zdaje sobie sprawę, że w Ekstraklasie wypromowało się wielu jego rodaków i to też skłania go do tego, aby rozpatrzyć ewentualne propozycje z Polski.

A czy takie nadejdą? Jak wiadomo, kilka klubów Ekstraklasy wciąż szuka napastnika. Okienko transferowe w Polsce kończy się 1 września.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
 

< Przejdź na wp.pl