Raków Częstochowa zaprezentował się kiepsko w ostatnim meczu z Zagłębiem Lubin. Przegrał 0:2, a parę dni później klub poinformował, że wraz z końcem sezonu z zespołem pożegna się trener Dawid Szwarga.
A to wcale nie koniec złych informacji. Podczas jednego z treningów Srdjan Plavsić zerwał ścięgno Achillesa i będzie pauzował przez około pół roku. Spotkanie w Lubinie z urazami zakończyło natomiast dwóch innych zawodników mistrza Polski.
Na drugą połowę nie wyszedł Fran Tudor, który narzekał na lekki ból mięśnia. Raków poinformował, że Chorwat na pewno nie zagra w najbliższym spotkaniu z Pogonią Szczecin (11 maja, godz. 20). Czynione są starania, by wrócił na mecz z Cracovią, który odbędzie się tydzień później.
Do końca sezonu nie zagra zaś Erick Otieno, dla którego mecz z Zagłębiem zakończył się już w 29. minucie. Badania wykazały naderwanie mięśnia półbłoniastego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To nie jest fake. Szalona parada bramkarza
Raków odniósł się też do poważnej kontuzji Szymona Czyża, który jest wypożyczony do Górnika Zabrze i w ostatnim meczu z Cracovią zerwał więzadło krzyżowe, a także zdiagnozowano u niego pęknięcie łąkotki. Zawodnik przechodził w środę operację rekonstrukcji więzadła u doktora Jacka Jaroszewskiego, a teraz czeka go kilkumiesięczna rehabilitacja.
Wracając jednak do Rakowa. Drużyna z Częstochowy czekają w tym sezonie jeszcze trzy mecze. Najbliższy z Pogonią Szczecin (u siebie), później z Cracovią (wyjazd), a w ostatniej kolejce pod Jasną Górę przyjedzie Śląsk Wrocław.
Obecnie Raków jest na siódmym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy i traci trzy punkty do trzeciego Lecha Poznań. Cały czas realna jest więc walka o europejskie puchary w przyszłym sezonie.
CZYTAJ TAKŻE:
Media: Lech Poznań porozumiał się z nowym trenerem. To on zastąpi Mariusza Rumaka
Głośno o tym, co zrobił po półfinale Ligi Mistrzów. Niecodzienna reakcja sędziego