WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Śmiała teza Artura Wichniarka. Chodzi o Złotą Piłkę

Kamil Sobala

Wraz ze zbliżającym się finałem plebiscytu Złotej Piłki emocje rosną z zawrotną prędkością. Zbliża się dzień, w którym już wszystko będzie jasne.

Już 29 listopada poznamy zwycięzcę niezwykle prestiżowej nagrody piłkarskiej, czyli Złotej Piłki. Wśród faworytów do zdobycia jej nie mogło oczywiście zabraknąć Roberta LewandowskiegoLionela Messiego czy Jorginho.

Artur Wichniarek w swoim najnowszym tekście dla  "Przeglądu Sportowego" stwierdził jednak, że Polak jest poza zasięgiem reszty kandydatów.

- Myślę, że wielu wybitnych piłkarzy, którzy nie grają, a wypowiadają się na temat tego plebiscytu, w ogromnej większości wskazują na Roberta. Polakowi należy się ten tytuł, jak nikomu innemu. Powinien wygrać Lewandowski, a nie Messi, nawet biorąc pod uwagę nieudany turniej mistrzostw Europy w wykonaniu naszej reprezentacji. To, że kapitan Biało-Czerwonych jest najlepszym napastnikiem na świecie, wiemy od dawna, ale od kilku lat jest też jednym z najlepszych piłkarzy - stwierdził były reprezentant Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interes 

Lewandowski nie zatrzymuje się i stale powiększa swój dorobek bramkowy. W 12 meczach Bundesligi tego sezonu zdobył aż 14 goli. Dla porównania, w poprzedniej kampanii ligowej aż 41 razy umieścił piłkę w siatce rywali.

Bawarczycy są aktualnie liderami Bundesligi z punktem przewagi nad drugą Borussią Dortmund. W zajmowaniu pierwszej pozycji w tabeli nie przeszkodziło im nawet ostatnie potknięcie z Augsburgiem, kiedy to przegrali 1:2 z ekipą Rafała Gikiewicza.

Bayern w swoim następnym meczu zmierzy się u siebie z Bielefeld. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu wybrzmi 27 listopada o godzinie 18:30.


Zbigniew Boniek nie miał skrupułów. Dosadnie skomentował sytuację Legii
Czerczesow dostał pytanie o polską kadrę. Odpowiedział jednym słowem

< Przejdź na wp.pl