Getty Images / Pavlo Bahmut/ Ukrinform/Future Publishing / Na zdjęciu: Andrij Piatow

"Tylko tak możemy sobie pomóc." Ukrainiec zaapelował do rodaków

Krzysztof Kaczmarczyk

Wojna sprawiła, że rozgrywki sportowe w Ukrainie zostały przerwane. Nikt nie ma w głowie rywalizacji, gdy trzeba bronić ojczyzny przed inwazją Rosjan. - To jest rosyjska agresja - mówi bramkarz Szachtar Donieck, Andrij Piatow.

Mija trzeci tydzień bombardowania Ukrainy przez Rosjan. Wszystko zaczęło się 24 lutego na rozkaz Władimira Putina. Obrazki są fatalne. Rosjanie ostrzeliwują nawet szpitale, szkoły, przedszkola. Strzelają do cywilów. 

- Straszna wojna, to jest prawdziwy faszyzm. Nawet nie wiem, jak to opisać słowami. Jeden człowiek postanowił zaatakować spokojny, wolny kraj - mówi Andrij Piatow w rozmowie opublikowanej na oficjalnej stronie klubowej.

Bramkarz Szachtara Donieck doskonale pamięta pierwszy dzień ataku. Obudził go odgłos lecącego myśliwca. Potem były już tylko wybuchy. - Natychmiast spojrzałem w telefon. Zobaczyłem, że rozpoczęła się wojna - przyznaje.

ZOBACZ WIDEO: Ukraińscy sportowcy pomagają i walczą na froncie. "Ta armia nas obroni"
 

Razem z żoną i dziećmi najpierw poszukali schronu, potem przeszli do działania. Ważne dla niego jest również to, żeby wszyscy dokładnie wiedzieli, kto w tym wszystkim jest winny. - Musimy poinformować świat, że to jest rosyjska agresja - rzuca.

- Widzimy wszystko na własne oczy. Wszystko filmujemy, nagrywamy - dodał. Właśnie takimi rzeczami chcą walczyć z rosyjską propagandą. - Tam są tylko słowa, nie ma żadnych faktów. To kompletny absurd - wyjaśnia.

Od momentu ataku każdy dzień dla Piatowa jest taki sam. - Świat to widzi. Najgorsze jest to, że umierają dzieci, nasze dzieci! Dlatego ważne jest, abyśmy pokazali całemu światu. To jest tak naprawdę ludobójstwo! - mówi.

Piatow jest mocno zaangażowany w pomoc. Zaznacza, że nie ma znaczenia czy ktoś jest sławny, bogaty czy nie - wszyscy starają się pomóc żołnierzom jak tylko mogą.

- Apeluję do wszystkich Ukraińców. Każdego dnia udowadniacie, że jesteście najsilniejszym i najlepszym narodem. Musimy trzymać się razem, bo tylko my możemy sobie pomóc. Wiemy, że mamy silnych ludzi, którzy poradzą sobie i będą w stanie wszystko przezwyciężyć! - skończył mocno.

Zobacz także:
Rosjanie nie przestają zaskakiwać. W roli głównej mecz z Polską
Sankcje nałożone na Abramowicza doprowadziły do kuriozalnej sytuacji. Aż trudno w nią uwierzyć

< Przejdź na wp.pl