Materiały prasowe / IHF / Women's World Championship Spain 2021 / Na zdjęciu: Kinga Achruk

Ważna decyzja polskiej piłkarki. "To odpowiedni moment"

Łukasz Witczyk

Kinga Achruk postanowiła zakończyć reprezentacyjną karierę. To jedna z najlepszych polskich szczypiornistek ostatnich lat. W kadrach grała przez blisko 20 lat.

34-letnia Kinga Achruk to jedna z legend polskiej piłki ręcznej. Zwyciężczyni Ligi Mistrzów z 2015 roku w seniorskiej reprezentacji Polski zadebiutowała 3 listopada 2006 roku. Przez lata była jedną z liderek naszej kadry. 

- Po prostu czuje, że to odpowiedni moment żeby odejść i podziękować za te wszystkie lata. Cieszę się, że mogę sama podjąć taką decyzję, bo uważam, że zawodnik który poświęca część swojego życia, zdrowia i rodzinę dla Reprezentacji, powinien taką możliwość mieć … Zawsze starałam się dawać z siebie wszystko. Wiem, że były gorsze i lepsze momenty, ale wspomnienia i przyjaźnie zostaną ze mną na zawsze - powiedziała Achruk w rozmowie z zprp.pl.

- W moim przypadku drużyna narodowa zawsze była na pierwszym miejscu. Wyznaczała mój roczny kalendarz, a moja rodzina musiała się podporządkować mojemu rytmowi dnia, miesiąca itd. Jestem, i zawsze byłam dumna i wdzięczna, że miałam możliwość przez tyle lat reprezentować mój kraj. Ta decyzja nie należała do najłatwiejszych, ale czuję że nie mogę dać z siebie więcej, a nawet tyle by znacząco pomóc drużynie. Bo na końcu tej układanki najważniejszy jest zespół. Nie Kinga Achruk - dodała.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia! 
W swojej karierze grała dla Zagłębia Lubin, Budnucostu Podgorica i MKS Lublin. Z tym ostatnim klubem wciąż ma ważny kontrakt. 

W barwach Biało-Czerwonych rozegrała 209 spotkań, a jej dorobek bramkowy wynosi 569, co czyni ją w historii żeńskiego szczypiorniaka czwartą zawodniczką pod względem występów w reprezentacji Polski oraz piątą pod względem największej liczby zdobytych bramek. W 2013 i 2015 z drużyną Kima Rasmussena awansowała do półfinału mistrzostw świata.

Czytaj także:
Trwa budowa kadry. MKS PR URBIS odsłonił kolejną kartę
Znów fatalne wieści dla Azotów Puławy. Koniec sezonu dla lidera?
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl