Kinga Byzdra: Staram się tak samo
Dziennikarze pytają gdzie podziała się fenomenalna forma zawodniczki z okresu przygotowawczego. Według obserwatorów może pozostawiać ona sporo do życzenia. Jak jest naprawdę?
Według krytyków, Kinga Byzdra nie reprezentuje już tego samego, wysokiego poziomu, którym mogła zachwycać w okresie przygotowawczym. Zawodniczka bez wątpienia przyzwyczaiła wszystkich do zdobywania za swoją znakomitą postawę wielu, indywidualnych wyróżnień. Nasuwa się więc pytanie - czy na podstawie dwóch meczów można stwierdzić, że jej forma szwankuje?
Pod nieobecność czołowych zawodniczek, tj. Joanny Obrusiewicz, czy Karoliny Semeniuk-Olchawy, została okrzyknięta motorem napędowym drużyny, który wcale jeszcze się nie zatrzymał. - Staram się tak samo jak w okresie przygotowawczym. Teraz mamy troszkę inny cykl niż wcześniej. Z pewnością nie rozkłada się to już na jednostkę, a na cały zespół - powiedziała rozgrywająca.