Ukazać prawdziwe oblicze - zapowiedź meczu Arabia Saudyjska - Polska
W poniedziałkowy wieczór polscy szczypiorniści rozegrają swój drugi mecz na mistrzostwach świata w Hiszpanii. Rywalem będzie Arabia Saudyjska, zespół nieobliczalny, ale i teoretycznie najsłabszy.
Otwarcie hiszpańskiego turnieju w wykonaniu biało-czerwonych wypadło dwojako. Z jednej strony osiągnęliśmy swój cel, czyli zdobyliśmy pierwsze na mistrzostwach punkty, z drugiej zaś postawa w ostatnim kwadransie starcia z Białorusią nie napawała optymizmem. Po końcowym gwizdku polscy szczypiorniści zgodnym głosem przyznawali jednak: - Ta nerwówka wyjdzie drużynie na dobre. Wyciągniemy z niej wnioski.
Pora więc wprowadzić słowa w czyn. Jak pokazał pierwszy występ Arabii na mistrzostwach, Polaków czeka mecz ciężki przede wszystkim pod względem kondycyjnym. Rywale bowiem to zespół grający energiczny i czasami dość chaotyczny handball, polegający na szybkości i zwinności niewysokich rozgrywających. Dość powiedzieć, że najwyższy z graczy arabskiej drużyny ma ledwie 191 centymetrów wzrostu.
Arabowie, podobnie jak w sobotnim meczu ze Słowenią, postawią więc przede wszystkim na indywidualne akcje, kończone niesygnalizowanymi rzutami z podłoża lub po szybkich wejściach na szósty, siódmy metr. Niezwykle ważna będzie więc szczelna płaska obrona, która w meczu z Białorusią funkcjonowała bądź co bądź nieźle. Rywale w defensywie polegać będą natomiast na ustawieniu 3-2-1.
Kluczem do zwycięstwa powinna być więc dyscyplina taktyczna i cierpliwe budowanie akcji ofensywnych. Biało-czerwoni, kolokwialnie mówiąc, nie powinni dać się zwariować, od pierwszych minut stawiając własne warunki gry i najlepiej wypracowując kilkubramkową przewagę. Choć gra przeciw wysokiej obronie 3-2-1 nigdy nie była naszą mocną stroną, Polacy uważają że nie można dramatyzować. - Nie jest to przeciwnik, którego należałoby się bać - przyznaje Michał Kubisztal.
Arabia Saudyjska - Polska / 14.01.2013, godz. 20:15