Pierwsze punkty Wisły, Vive deklasuje, niegościnne Skopje - podsumowanie 2. kolejki Ligi Mistrzów

Grupa A: Hit dla Veszprem po thrillerze, Motor Zaporoże wciąż zaskakuje

5000 kibiców zgromadzonych w niedzielne popołudnie w Veszprém Arena obejrzało kapitalny, zapierający dech w piersiach spektakl, w którym główną rolę odegrał serbski rozgrywający, Momir Ilić. - To był niesamowity mecz. Może mieliśmy trochę szczęścia, ale to dla nas bardzo ważne zwycięstwo - powiedział na łamach ehfcl.com opiekun MKB Veszprém, Carlos Ortega. - Gratulacje dla MKB Veszprem. Zagraliśmy dobry mecz i cieszę się, że wróciliśmy do gry po straszliwym początku. W mojej opinii zasłużyliśmy na  punkt - odparł z kolei trener RNL, Gudmundur Gudmundsson.

Na "czarnego konia" rozgrywek zaczyna wyrastać Motor Zaporoże. Ukraińcy w debiutanckim występie w Champions League wyszarpali punkt Lwom z Mannheim. Za sprawą Sergieja Burki zainkasowali  pełną pulę w rywalizacji z Croatią Osiguranje Zagrzeb  i w tabeli zajmują 2. miejsce! Jedyną drużyną w grupie A bez punktów pozostaje St. Petersburg. Rosjanie po srogim laniu od Madziarów, tym razem nie sprostali Celje Pivovarnej Lasko.

Grupa B: Popis Ghionei, Vive znów deklasuje, kolejne męki Zebr

Wyborną dyspozycję w tegorocznych rozgrywkach potwierdził Valentin Ghionea. Rumuński skrzydłowy Orlen Wisły Płock rozegrał koncertowe zawody, w starciu z Dunkerque HB do siatki wicemistrza Francji trafiając aż dwunastokrotnie! - Trudno się było przebić w środku pola, przez co szukaliśmy swoich szans na skrzydłach. Chwała Ghionei za to, że te nasze ataki skutecznie kończył - podsumował Mariusz Jurkiewicz. Media ochrzciły zawodnika Nafciarzy katem francuskich zespołów, bowiem wcześniej dał się mocno we znaki w dwumeczu z Montpellier Agglomeration HB.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Kolejne efektowne zwycięstwo padło łupem Vive Targów Kielce. - Szybkie trzybramkowe prowadzenie przeciwnika spowodowało, że była lepsza koncentracja. Z tym, że irytujące było to, że kiedy budowaliśmy przewagę, łatwo gubiliśmy piłkę lub nie wykorzystywaliśmy czystych pozycji - przyznał Bogdan Wenta po meczu z FC Porto Vitalis. Kielczanie w drugiej partii wrzucili wyższy bieg i błyskawicznie odjechali rywalom, a jakby tego było mało bramkę zamurował Sławomir Szmal. Hala Legionów wciąż pozostaje niezdobyta.

Jak po grudzie idzie w tym sezonie zarówno w Bundeslidze jak i Lidze Mistrzów szczypiornistom THW Kiel. Podopieczni Alfreda Gislasona ponownie musieli się nieźle napocić, tym razem w starciu z KIF Kolding, by ponownie zapisać na swoim koncie dwa punkty. Jak mówi jednak stare porzekadło - zwycięzców się  nie sądzi. Zebry podobnie jak Vive mają komplet "oczek", a uczestnicy czerwcowego Final Four bezpośredni bój stoczą już 19 października.

Grupa C: Skopje znów niegościnne, Barcelona miażdży

Pod wrażeniem atmosfery jaka panowała na meczu Metalurg Skopje - Paris Saint-Germain był prestiżowy francuski dziennik L'Equipe. "7000 wściekłych kibiców zachęcało Metalurg do walki. Atmosfera była tak gorąca, że gra Mikkela Hansena była nie do poznania" - zrelacjonowali żurnaliści. - Zagraliśmy wielki mecz zarówno w obronie jak i ataku. Zasłużyliśmy na zwycięstwo - powiedział Vancho Dimovski, obrotowy Metalurga. - Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. To jest naszą największą siłą - dodaje na łamach Ekipy.

71 bramek obejrzeli kibice w Palau Blaugrana. FC Barcelona zdemolowała szwajcarski Wacker Thun 45:26 - to trzecia najwyższa zdobycz bramkowa w historii występów Dumy Katalonii w europejskich pucharach. W sezonie 2005/06 ekipa z Półwyspu Iberyjskiego wygrała 48:14 z portugalskim Burgas i 46:36 z duńskim KIF Kolding. Po pierwsze punkty w mocno kontrowersyjnych okolicznościach sięgnęło natomiast Dinamo Mińsk.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Grupa D: Gładkie wygrane HSV i Flensburga

Pewnie kolejne dwa punkty na swoje konto dopisali przedstawiciele Bundesligi - obrońca trofeum HSV Hamburg i wicemistrz Niemiec SG Flensburg-Handewitt, rozprawiając się odpowiednio ze słoweńskim RK Gorenje Velenje oraz szwedzkim HK Drott Halmstad.

Rywalizację w grupie D zwieńczyło starcie debiutujących w rozgrywkach Aalborga Handbold i Naturhouse La Rioja. Hiszpanie w ostatnim kwadransie przegrywający już różnicą ośmiu bramek (14:22 42'), rzucili się w szaleńczą pogoń, lecz ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się mistrzowie Danii.

Liczby i ciekawostki 2. kolejki Ligi Mistrzów

Najwyższe zwycięstwo
FC Barcelona - Wackerh Thun 45:26 - 19 bramek

Najniższe zwycięstwo
Motor Zaporoże - Croatia Osiguranje Zagrzeb 31:30 - 1 bramka
MKB Veszprém - Rhein-Neckar Löwen 30:29 - 1 bramka

Spotkanie z największą liczbą bramek
HSV Hamburg - RK Gorenje Velenje 41:32 - 73 bramki

Spotkanie z najmniejszą liczbą bramek
Dinamo Mińsk - Vardar Skopje 26:24 - 50 bramek

Łączna liczba bramek we wszystkich meczach
701 (gospodarze: 374, goście: 327)

Najskuteczniejszy zawodnik:
Valentin Ghionea (Orlen Wisła Płock) - 12 bramek 

Komplet wyników 2. kolejki Ligi Mistrzów:

Grupa A
HC Motor Zaporoże - RK Croatia Osiguranje Zagrzeb 31:30
Celje Pivovarna Lasko - St. Petersburg 29:22
MKB Veszprém - Rhein-Neckar Löwen 30:29

Liga Mistrzów gr. A

Grupa B
Dunkerque HB - Orlen Wisła Płock 25:28
THW Kiel - KIF Kolding 29:26
Vive Targi Kielce - FC Porto Vitalis 35:23

Liga Mistrzów gr. B

Grupa C
Dinamo Mińsk - Vardar Skopje 26:24
FC Barcelona - Wacker Thun 45:26
Metalurg Skopje - Paris Saint-Germain 28:26

Liga Mistrzów gr. C

Grupa D
HK Drott Halmstad - SG Flensburg-Handewitt 27:37
HSV Hamburg - RK Gorenje Velenje 41:32
AaB Aalborg Handbold - Naturhouse La Rioja 28:24

Liga Mistrzów gr. D

• Hit w Veszprem, trudny wyjazd PSG i Vardaru - zapowiedź 2...
• Jest decyzja ws. występu Industrii Kielce w Lidze Mistrzów
• Wielki bój w Płocku. Orlen Wisła bliżej mistrzostwa
• Nie żyje Tomasz Łuczak. Piłkarz ręczny miał 28 lat
• "Ogromny wstyd". W słowackich mediach wrze po meczu z..
• Udana rehabilitacja za sensacyjną porażkę, Polacy jadą..