Warmia Traveland przed Wybrzeżem: Powalczymy o niespodziankę

Maciej Wojs

Po dwóch wygranych z rzędu zawodników Warmii Traveland Olsztyn czeka starcie z faworytem ligowych zmagań, Wybrzeżem Gdańsk. Pomimo nie najlepszej pozycji wyjściowej, olsztynianie nie tracą animuszu.

Warmiacy ligowe zmagania rozpoczęli od solidnego falstartu jakim była porażka na parkiecie przebudowanej ekipy SMS-u ZPRP Gdańsk. W kolejnych meczach drużyna Karola Adamowicza zagrała już na zdecydowanie lepszym poziomie, zgarniając komplet punktów w spotkaniach z WKS Grunwaldem Poznań i Vetrex Sokołem Kościerzyna. Cztery punkty w trzech meczach, to wynik satysfakcjonujący szkoleniowca olsztynian.

- W pierwszym meczu zagraliśmy rzeczywiście słabsze zawody, a sam SMS zagrał niezły mecz. Pozostałe dwa spotkania to już zdecydowanie lepsza gra naszego zespołu, coraz większe zrozumienie w obronie i ataku. Sporo bramek zdobyliśmy z kontr, czym ustalaliśmy wynik obu meczów jeszcze przed przerwą, potem tylko kontrolując wydarzenia i nie narażając się na kontuzje - przyznał Adamowicz.

Po dwóch pewnych zwycięstwach olsztyńską drużynę czeka niezwykle trudny sprawdzian. W sobotnie popołudnie na ich parkiet zawita faworyt ligowych zmagań, Wybrzeże Gdańsk. - Na pewno będzie bardzo ciężko, tym bardziej, że Wybrzeże w ostatniej kolejce wygrało u siebie z głównym przeciwnikiem do walki o Superligę czyli Nielbą. Do tego ich zwycięstwa można podejść na dwa sposoby - albo przyjadą do nas lekko rozluźnieni, bo ten najtrudniejszy mecz już wygrali, albo przyjadą bardzo podbudowani tym zwycięstwem i będą chcieli udowodnić, że dominują w lidze - dywaguje opiekun Warmii.

Warmiacy powalczą w sobotę o niespodziankę w meczu z Wybrzeżem
Adamowicz spodziewa się ciężkich zawodów, jednak jak sam mówi, liczy że jego zawodnicy postawią się faworyzowanemu rywalowi i powalczą o korzystny wynik. - Mimo tego, że gramy u siebie będzie to dla nas bardzo trudny mecz. Na pewno nie wychodzimy wyłącznie z zamiarem zagrania jak najlepszych zawodów, tylko rzeczywiście chcemy powalczyć o korzystny dla nas wynik. Nikt z pewnością nie będzie tutaj spuszczał głowy i wszyscy zagrają na 100% swoich możliwości. Jeśli rzeczywiście włożymy w to spotkanie całe nasze serce, charakter i energię, to myślę, że możemy być świadkami bardzo ciekawego spotkania - ma nadzieję trener Warmii.

Szkoleniowiec Warmiaków w sobotnim meczu będzie mógł skorzystać z usług wszystkich zawodników. Dodatkowo do drużyny dołączył obrotowy Szymon Hegier, który powrócił do kraju. - Trenuje dopiero pierwszy tydzień, więc ciężko powiedzieć w jakiej będzie dyspozycji i jak długo będzie mógł na boisku przebywać. Mimo tego będzie dla nas jednak solidnym wzmocnieniem - ocenia Adamowicz.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

< Przejdź na wp.pl