Zbigniew Markuszewski: Taktycznie byliśmy na Pogoń przygotowani
Czwartej porażki w sezonie doznali szczypiorniści beniaminka Superligi - Nielby Wągrowiec. - Pogoń pokazała, jaka dzieli nas różnica - przyznał po meczu Zbigniew Markuszewski.
- Widać było ogromną przewagę między szczecińską drużyną a moim zespołem. Taktycznie przygotowani byliśmy bardzo dobrze. Bramkarze nie zbili nam żadnej piłki. Przewaga Pogoni nastąpiła zbyt szybko i to, co my potem prezentowaliśmy w różnych próbach to była improwizowana gra - stwierdził po sromotnie przegranym spotkaniu trener wągrowieckiej siódemki Zbigniew Markuszewski.
Nielba jedynie fragmentami prezentowała jako taki poziom. Znacznie gorzej było po zmianie stron. Trener zapytany, co się jego zdaniem stało w pierwszych piętnastu minutach po przerwie, odpowiedział. - Powiem szczerze, że właśnie nie wiem co się stało. Jestem trochę rozżalony na chłopaków, bo z jednej strony podejmowali indywidualne próby, a z drugiej zapanowała potężna niemoc strzelecka. Mamy duży problem z zawodnikami, którzy do nas dołączyli. Grają w kratkę. Jeszcze nie wpasowali się w ten zespół i w meczach z tak wymagającym zespołem grają źle - wyjaśniał na naszych łamach sam zainteresowany.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.