Martyna Kozłowska zatrzymała przyjezdne - relacja z meczu KPR Jelenia Góra - SPR Pogoń Baltica Szczecin
KPR Jelenia Góra nie zwalnia tempa. Po dobrym meczu przeciwko KGHM Metraco Zagłębiu Lubin, drużyna jeleniogórzanek zremisowała z kolejnym faworytem - SPR Pogoń Balticą Szczecin.
Drużyna szkoleniowca Michała Pastuszko zaczyna z kolejki na kolejkę gromadzić regularnie punkty. Początek spotkania nie wskazywał na to, że atut własnego parkietu pomoże i jeleniogórzanki powiększą swój dorobek. Natomiast SPR Pogoń Baltica Szczecin potrzebowała dziesięciu minut, żeby wypracować sobie na błędach gospodyń trzybramkową przewagę.
W dziewiętnastej minucie spotkania sygnał do odrabiania strat dała niezawodna Martyna Kozłowska, odbijając rzut karny. 120 sekund później bramkarka precyzyjnie podała na kontrę, która została zamieniona przez Aleksandrę Tomczyk na wyrównującą losy pojedynku bramkę. Radość z remisu nie potrwała długo. Po stratach piłki, KPR Jelenia Góra zaczął tracić także bramki. Aby myśleć o korzystnym rezultacie, drużyna gospodyń musiała odrobić po zmianie stron trzy oczka.
Początek drugiej odsłony spotkania to gra "bramka za bramkę", co bez wątpienia przemawiało na korzyść szczecinianek ze względu na przewagę wypracowaną jeszcze przed przerwą. Pozycja zespołu prowadzonego przez Adriana Struzika wydawała się być raczej niezagrożona, zwłaszcza gdy kwadrans przed końcem miał na swoim koncie o pięć oczek więcej, niż gospodynie.
KPR Jelenia Góra - SPR Pogoń Baltica Szczecin 22:22 (9:12)
KPR Jelenia Góra: Kozłowska - Wiertelak 6, Dąbrowska 6, Buklarewicz 3, M.Mączka 2, Bader 2, Michalak 2, Tomczyk 1, Grobelska, Jasińska.
SPR Pogoń Baltica Szczecin: Płaczek, Szywerska - Duran 8, Cebula 5, Yashchuk 3, Stachowska 3, Zawistowska 2, Jurczyk 1, Królikowska, Głowińska, Zimny, Fornalik.