Challenge Cup: Galiczanka Lwów przed meczem z Pogonią Balticą Szczecin

Wojciech Święch

Piłkarki ręczne Galiczanki Lwów są bojowo nastawione przed pierwszym meczem półfinału Challenge Cup. Ukraińska ekipa liczy na zwycięstwo w sobotnim starciu z Pogonią Balticą Szczecin.

Bramkarka lwowskiej drużyny jest przekonana, że wraz z koleżankami może powalczyć w Szczecinie o korzystny rezultat. - Przed tym spotkaniem pokonałyśmy zespół Karpat, głównego przeciwnika w rodzimej lidze. Po tej wygranej odżyłyśmy. Chcę walczyć, pojechać do Polski i odnieść zwycięstwo - stwierdziła Jelizaveta Hiliazetdinova.

Jednak rozgrywająca Galiczanki Lwów zdaje sobie sprawę, że w pojedynku z Pogonią Balticą Szczecin wcale nie będzie łatwo. Według niej, Sołomija Sziwierska, jest mocnym punktem polskiego klubu. - W Pogoni mają dobrą golkiperkę. Ona jest bardzo doświadczona. Będzie ją dosyć trudno pokonać. Bardzo mocną stroną przeciwniczek będzie ich przygotowanie fizyczne - powiedziała Olesia Parandij.

Jak twierdzą media na Ukrainie, trener Wasilij Kozar w dwumeczu z Pogonią nie będzie mógł skorzystać z usług Natalii Volovnyk oraz Łesii Smolinh. Obie rozgrywające są kontuzjowane.

< Przejdź na wp.pl