PGE Stal Mielec powalczy o utrzymanie. "Nie damy się kopać po tyłkach"
Trzy zwycięstwa w szesnastu pojedynkach to dorobek szczypiornistów PGE Stali Mielec w sezonie 2015/2016. Gracze z Podkarpacia borykają się z wieloma problemami, ale nie poddają się w walce o utrzymanie w PGNiG Superlidze.
Mielczanie z dorobkiem sześciu "oczek" zajmują dopiero jedenastą pozycję w tabeli. Do miejsca barażowego, zajmowanego przez Zagłębie Lubin, tracą 4 punkty. W kontekście utrzymania w PGNiG Superlidze Mężczyzn nie wszystko jest zatem stracone.
PGE Stal Mielec rok 2015 zakończyła zwycięstwem we Wrocławiu. Mielczanie ograli Śląsk 29:25 i wyprzedzili w tabeli zespół z Dolnego Śląska. Były to zarazem pierwsze punkty zdobyte przez Stal od 17 października. W poprzednich kolejkach mielczanie parokrotnie zaskakiwali swoją postawą. Do ostatniej chwili ważyły się losy spotkania z MMTS-em Kwidzyn. Z trudem zwycięstwo z Podkarpacia wywieźli też szczypiorniści Azotów Puławy.
- Nie wyglądało to ostatnio źle, ale przeciwnicy niepotrzebnie nas lekceważyli. Myślą, że przyjadą do Mielca i mecz się sam wygra. Mamy swoje charaktery i nie pozwolimy się kopać po tyłkach. Dajemy z siebie tyle, na ile w danej chwili jest nas stać - ocenił ostatnie tygodnie Michał Chodara, gracz PGE Stali Mielec.
- W końcówkach spotkań brakuje nam doświadczenia i ogrania. Walczymy, ale mecze kończą się bez punktów. Chwała nam za to, że nie poddajemy się przed pojedynkiem - zakończył Chodara, jeden z tegorocznych liderów Stali.