WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara

Mistrzowie Polski rozpoczęli treningi. "Czeka nas wiele wyzwań"

Aneta Szypnicka-Staniec

Zawodnicy Vive Tauronu Kielce w bardzo okrojonym składzie wrócili do treningów. Na pierwszych ćwiczeniach pojawiło się tylko czterech zawodników pierwszego zespołu, w tym dwóch nowych Patryk Walczak i Darko Djukić.

Starszych kolegów wspomogli gracze z drugiej drużyny Vive Tauronu Kielce. Żółto-biało-niebiescy pierwszy raz po wakacjach spotkali się na badaniach, które przeszli w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej w Warszawie, później odbyli pierwszy trening, podczas którego grali między innymi w piłkę nożną. 

- Czułem ogromną ciekawość i już od dawna nie mogłem się doczekać tego treningu. Sam próbowałem się już do niego jakoś delikatnie przygotowywać w okresie wakacyjnym. Nie wiedziałem na co się szykuję, więc tym bardziej moja ciekawość rosła - mówił nabytek kieleckiego zespołu, Patryk Walczak.

Pozytywne nastawienie do pracy prezentował też Paweł Paczkowski, który od kilkudziesięciu miesięcy leczył zerwanie więzadeł w kolanie, a później następstwa tego urazu związane między innymi z przeciążeniami. - Z moim kolanem jest już wszystko w porządku, tak jakby nic się nie stało - cieszył się zawodnik i dodał: - Jest sporo do wygrania, czeka nas wiele wyzwań. Poprzedni sezon niestety się skończył - niestety, bo był niezwykle przyjemny i zamknięty bardzo pozytywnym wydźwiękiem. Zaczynamy od początku, startujemy od zera, na ten moment jeszcze żadna drużyna nic nie ma, wszyscy jesteśmy sobie równi.

Przygotowania kielczan są nieco utrudnione, bo aż trzynastu zawodników pierwszego zespołu i trener Dujszebajew są na igrzyskach olimpijskich, a młodzi gracze biorą udział w międzynarodowych młodzieżowych rozgrywkach, ale żółto-biało-niebiescy zapewniają, że zrobią wszystko by jak najlepiej przygotować się do startu nowego sezonu.

ZOBACZ WIDEO Michał Jurecki: Tydzień to dużo, żeby poprawić naszą grę (źródło: TVP) 

< Przejdź na wp.pl