Facebook / Fot. Facebook / Nora Mork

Wielki pech norweskiej gwiazdy. Norze Mork grozi zakończenie kariery

Marcin Górczyński

Ledwie 28 lat, medale mistrzostw świata, Europy i igrzysk olimpijskich, a do tego osiem (!) operacji kolan. Gwiazda piłki ręcznej Nora Mork znowu uszkodziła więzadła krzyżowe w kolanie. Rumuńskie media spekulują, że to może być koniec jej kariery.

Zawodniczka CSM Bukareszt, m.in. trzykrotna mistrzyni Europy, raptem dwa miesiące temu wróciła do treningów po dwóch miesiącach przerwy. Nora Mork nie dokończyła spotkania Superpucharu Rumunii, z trudem zeszła z parkietu i nie pojawiła się już na boisku. Diagnoza była druzgocąca - Norweżka drugi raz zerwała więzadła krzyżowe w lewym kolanie. 

ZOBACZ: Grupowy rywal VIVE znacznie osłabiony

Mork od dawna ma problemy zdrowotne. Czterokrotna zwyciężczyni Ligi Mistrzyń przeszła - z różnych powodów - już osiem operacji, ostatnie dwie w obrębie uszkodzonego aktualnie lewego kolana. W najbliższym czasie czeka ją dziewiąta wizyta na sali. 

Rumuński portal gsp.ro twierdzi, że nawracające urazy mogą zmusić Mork do przedwczesnego zakończenia kariery. Niedawno z tego samego powodu z parkietu zeszła jej młodsza siostra Thea Mork.

CSM Bukareszt to rywal Perły Lublin w Lidze Mistrzyń. Mork na pewno nie pojawi się w Hali Globus - w sezonie 2019/20 prawdopodobnie nie wznowi treningów z drużyną.

ZOBACZ: Pewna wygrana VIVE w Kaliszu

ZOBACZ WIDEO Krystian Bielik z powołaniem do reprezentacji Polski. "Grzegorza Krychowiaka nie wygryzie"
 

< Przejdź na wp.pl