Piłki utrudniają awans siatkarzom i siatkarkom Trefla

Marek Grzebyk

Siatkarze z Gdańska i siatkarki z Sopotu mogą w tym sezonie obejść się smakiem i nie awansować do najwyższych klas rozgrywkowych. Jednak teraz rywalizacja przenosi się na ich parkiety i obie drużyny z pewnością zrobią wszystko, aby odwrócić losy rywalizacji.

Co ciekawe oba zespoły będą mogły zagrać piłkami, którymi trenowały cały sezon, ponieważ w barażach to gospodarze decydują jakim sprzętem obie drużyny będą grać. Warto zaznaczyć, że łatwiej przestawić się z mikas na molteny więc w o wiele lepszej sytuacji są kluby PlusLigi.

- Mikasy są lżejsze, inaczej latają. Do moltenów szybciej się można przyzwyczaić. Dlatego liczę, że nasza adaptacja do zmiany piłek dokona się szybko. Wcześniej moltenów w ogóle nie używałem podczas treningów - powiedział Rafał Prus (szkoleniowiec Stali Mielec) w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl