Odśnieżanie wydarzeń roku: Młoda Liga - inwestycja w przyszłość czy zbędny wymysł?

Agnieszka Kaszuba

Przydatna czy zbędna? Opinie na temat Młodej Ligi są bardzo różne. Nowatorski, jeśli chodzi o siatkówkę, pomysł Mirosława Przedpełskiego wzbudził wiele kontrowersji. O tym czy idea ta faktycznie jest słuszna przekonamy się zapewne dopiero za kilka lat, ale już dziś możemy przypomnieć sobie komentarze i wyniki związane z nowymi rozgrywkami.

Czym w ogóle jest Młoda Liga?
Młoda Liga to rozgrywki przeznaczone dla zawodników poniżej 23 roku życia. Biorą w niej udział zespoły reprezentujące wszystkie kluby występujące w PlusLidze. Każda drużyna ma obowiązek utrzymywania swojego młodzieżowego odpowiednika, na co otrzymała od PZPS 100 tysięcy złotych.

Co na to prezesi i trenerzy?
Opinie na temat Młodej Ligi są bardzo różne. Jedni zachwalają ją jako pomocną, dla młodych zawodników, którzy nie są jeszcze w stanie grać na poziomie PlusLigi. Inni dostrzegają mankamenty takiego rozwiązania.

- Młoda Liga skierowana jest do zawodników, którzy nie są jeszcze do końca przygotowani na grę w zawodowej lidze, ale dzięki temu będą mieli szansę się rozwijać i prezentować swoje umiejętności. Jestem przekonany, że będzie to dla nich dobry poligon. - uważa Krzysztof Felczak - trener młodzieżowego zespołu warszawskiej Politechniki.

Wtóruje mu Artur Popko - prezes Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej - Młoda Liga daje szansę tym talentom siatkarskim, które ze względu na lukę w systemie szkoleniowym, nie miały szansy zaistnieć. Dotychczasowy system nie zapewniał bowiem okresu przejściowego zawodnikom, którzy nie byli jeszcze gotowi do rywalizacji w lidze zawodowej. Młoda Liga ma ten problem rozwiązać, a docelowo również przyczynić się do podniesienia poziomu rozgrywek siatkarskich w Polsce.

Więcej zastrzeżeń ma prezes Siatkarza Wieluń - Adam Dąbrowny - Na pewno jest to problem dla klubów nie mających drużyny rezerw w niższych ligach, bo jest to dodatkowe obciążenie finansowe. Na utrzymanie zespołów Młodej PlusLigi każdy klub ma dostać 100 tysięcy złotych, jednak koszt utrzymania tych zespołów będzie wyższy. Mimo to uważam, że takie rozgrywki są potrzebne.

Obawy sternika klubu z Wielunia podziela Waldemar Wspaniały - trener Delecty Bydgoszcz - Ja mam mieszane uczucia. Moja opinia, a także Wydziału Szkolenia PZPS, którego jestem przewodniczącym, była taka, że do tego trzeba się dobrze przygotować. Tymczasem jest to wprowadzane “z miesiąca na miesiąc”. Z tego co wiem, większość klubów jest do tego nieprzygotowana. Akurat jeśli chodzi o nas, o Delectę, to nie ma problemu, bo mamy zespół w II lidze.

Z brakiem rezerwowego zespołu w niższej lidze można sobie radzić na różne sposoby. Ciekawe rozwiązanie wybrał AZS Częstochowa, który niemal zaadoptował młodzieżową drużynę Metro Warszawa.

Jak przebiegają rozgrywki Młodej Ligi?
Mimo różnych, początkowych trudności rozgrywki wystartowały. Do tej pory rozegrano 13 kolejek. Oto jak przedstawia się tabela:

Tabela Młodej Ligi

M. Zespół</b> Mecze</b> Punkty</b> Sety</b>
1 Resovia Rzeszów 13 36 38:8
2 Skra Bełchatów 13 33 34:12
3 Delecta Bydgoszcz 13 30 34:16
4 AZS Olsztyn 13 25 29:22
5 Jastrzębski Węgiel 13 23 28:19
6 AZS Politechnika 13 18 23:23
7 ZAKSA K-K 13 12 16:30
8 Fart Kielce 13 10 16:31
9 AZS Częstochowa 13 8 13:33
10 Siatkarz Wieluń 13 0 2:39


Młodą Ligę oceniać trudno. Jedni pochwalą związek, za inwestycję w młodzież, inni złośliwie wytkną, że gdy zasłużone kluby bankrutowały, a polskie drużyny musiały wycofywać się z europejskich pucharów, PZPS nie był tak hojny. Entuzjaści pomysły będą mówić o szansie na grę dla zawodników niegotowych do występów w PlusLidze, przeciwnicy stwierdzą, że po to są niższe klasy rozgrywkowe. Wydaje się, że skrajne opinie są w tym przypadku nie na miejscu i należy po prostu poczekać kilka sezonów, na efekty powstania Młodej Ligi. Jeśli za kilka lat usłyszymy z ust reprezentanta Polski, że pozwoliła mu ona rozwinąć swój talent i dała szansę znalezienia się w kadrze, dopiero wtedy będziemy mogli złożyć jej twórcom szczere gratulacje.

< Przejdź na wp.pl