ME 2013: Starcia tytanów na polskiej ziemi - prezentacja grupy D

Michał Kaczmarczyk

Gdyńska hala będzie świadkiem najciekawszych spotkań fazy grupowej mistrzostw Europy. O emocje zadba zwłaszcza ekipa Rosji, która jest uważana za głównego kandydata do złota rozgrywek.

Rosja

Złoci medaliści tegorocznej Ligi Światowej nie owijają w bawełnę. Nie przyjechali oni do Polski na wycieczkę, a po odzyskanie tytułu najlepszego zespołu Europy po 22 latach. - Każda walka o mistrzostwo jest trudna. Rywalizacja o pierwsze miejsce na kontynencie jest dla nas bardzo ważna. Mam nadzieję, że tak samo jak ja, każdy kolega z mojej drużyny będzie myślał tylko o złotym medalu - mówił tuż po Memoriale Huberta Jerzego Wagnera atakujący Sbornej, Nikołaj Pawłow. Wydaje się, że Rosjanie tworzą zespół niemal idealny: doskonałe opanowanie wszystkich elementów gry, zwłaszcza piorunującej zagrywki, wybitne indywidualności... oraz samozwańczy mistrz wojny psychologicznej Aleksiej Spiridonow. Wszyscy rosyjscy eksperci, w tym były trener Rosjan Władimir Alekno, są pewni triumfu podopiecznych Andrieja Woronkowa. Czy faworyci udźwigną ciężar presji?

Sparingi reprezentacji Rosji:

Rosja – Iran 1:4 (23:25, 17:25, 21:25, 25:19, 20:25)
Rosja – Iran 1:4 (25:20, 23:25, 39:41, 23:25).
Rosja – Iran 3:0 (25:21, 25:23, 25:23)
Niemcy - Rosja 0:3 (15:25, 19:25, 22:25)
Rosja - Holandia 3:0 (21:25, 21:25, 19:25)
Polska - Rosja 1:3 (19:25, 20:25, 25:22, 18:25)
Słowacja - Rosja 0:3 (20:25, 17:25, 20:25)
Słowacja - Rosja 0:3 (17:25, 22:25, 19:25)

Bułgaria

- Nie chcę słyszeć o czwartym miejscu! Mam dość znajdowania się tuż za podium. W tych mistrzostwach Europy walczymy o medal - odważna deklaracja Todora Aleksiewa nie musi być wcale pobożnym życzeniem. Bułgarzy od lat plasują się w czołówce najlepszych zespołów świata i kto wie, czy pod wodzą Camillo Placiego nie osiągną upragnionego sukcesu właśnie w Polsce i Danii. Niekwestionowaną gwiazdą tej kadry jest Cwetan Sokołow, ale pozostali reprezentacji Bułgarii zdążyli poczynić w ciągu ostatnich lat spore postępy, jak np. rozgrywający Georgi Bratojew. Czwarty zespół ubiegłorocznych igrzysk udowadnia na przekór krytykom, że radzi sobie nawet bez Mateja Kazijskiego i Radostina Stojczewa. Czy podczas tegorocznych ME zrodzi się nowa europejska potęga?

Sparingi reprezentacji Bułgarii:

Bułgaria - Francja 3:2 (23:25, 25:23, 25:22, 21:25, 15:13)
Bułgaria - Francja 1:3 (25:15, 16:25, 23:25, 19:25)
Słowenia - Bułgaria 3:1 (25:22, 23:25, 30:28, 25:21)
Bułgaria - Kanada 3:0 (25:19, 29:27, 25:20)
Turcja - Bułgaria 3:2 (25:23, 22:25, 25:23, 23:25, 15:11) 


[nextpage]

Niemcy

Trener Vital Heynen podczas Memoriału Huberta Jerzego Wagnera nie ukrywał, że nadchodzące mistrzostwa Starego Kontynentu nie są dla niego impreza docelową. - Mistrzostwa Europy są dla nas zbyt wcześnie. Może coś ugramy? Nie wybiegam w przyszłość. Myślę tylko o kolejnym dniu i o tym, co możemy zrobić lepiej - kto wie, czy tłumaczący się ze swojej selekcji szkoleniowiec nie stosuje po prostu zasłony dymnej przed turniejem. Pamiętajmy, że w kadrze naszych zachodnich sąsiadów znajduje się doskonale znany w Polsce duet atakujących Georg Grozer - Jochen Schoeps, ponadto Heynen zapowiada, że w meczach ME wystawi mniej doświadczonych graczy, których stać na sprawienie niespodzianki. Celem kadry Niemiec jest ćwierćfinał imprezy i wydaje się, że jest to maksimum możliwości tej drużyny.

Sparingi reprezentacji Niemiec:

Niemcy - Holandia 3:0 (25:23, 28:26, 25:23)
Niemcy - Holandia 0:3 (23:25, 20:25, 15:25)
Niemcy -Włochy 3:2 (25:18, 21:25, 26:24, 20:25, 15:13)
Niemcy - Włochy 3:0 (29:27, 25:22, 25:18)
Niemcy - Rosja 0:3 (15:25, 19:25, 22:25)
Polska - Niemcy 3:0 (25:19, 25:21, 25:19)
Niemcy - Holandia (25:21, 25:14, 19:25, 25:16) 


Czechy

Najsłabsza z drużyn grupy D mistrzostw Europy zdobyła w tym roku brązowe medale Ligi Europejskiej i wydaje się, że będzie to jedyny tegoroczny sukces tej reprezentacji. W czeskiej kadrze co prawda znaleźli się zarówno znany w Polsce Lukas Tichacek i wybitny atakujący Jan Stokr, ale reszta powołanych na ME będzie starała się po prostu zachować twarz w starciu z najlepszymi zespołami kontynentu i wypromować się na arenie międzynarodowej. Czeskie siatkarki podczas swoich mistrzostw Starego Kontynentu zdołały awansować do meczów barażowych, ale im kolegom trudno będzie powtórzyć ten wynik. 

Sparingi reprezentacji Czech:

Czechy - Serbia 2:3 (17:25, 25:16, 25:22, 21:25, 13:25)
Czechy - Serbia 3:0 (25:21, 25:19, 25:13)
Czechy - Serbia 0:3 (21:25, 15:25, 22:25)
Belgia - Czechy 3:1 (25:20, 30:32, 25:19, 25:21)
Belgia - Czechy 3:2 (32:34, 25:15, 22:25, 28:26, 15:13)

Skład reprezentacji Czech:

Rozgrywający: Ondrej Boula, Lukas Tichacek
Przyjmujący: Kamil Baranek, Adam Bartos, Tomas Hysky, Ondrej Hudecek
Atakujący: Jan Stokr, David Konecny, Michal Finger
Środkowi: Alesi Holubec, Jiri Kral, Tomas Siroky
Libero: David Juracka, Vaclav Kopacek 

Terminarz grupy D (Hala Sportowo-Widowiskowa Gdynia):

20.09: Rosja - Niemcy (godz. 17), Czechy - Bułgaria (20)
21.09: Niemcy - Bułgaria (17), Rosja - Czechy (20)
22:09: Bułgaria - Rosja (15), Czechy - Niemcy (18)

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

< Przejdź na wp.pl