Hit kolejki w Rzeszowie - zapowiedź meczu Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel

Tomasz Stawarski

W środę, o dość nietypowej godzinie, Asseco Resovia Rzeszów zmierzy się w swojej hali z Jastrzębskim Węglem. Pomimo iż obydwa zespoły darzą się sympatią, na parkiecie zobaczymy zapewne twardą walkę.

Pierwszy mecz PlusLigi w nowym roku na Podpromiu i zarazem hit kolejki. Kibice w Rzeszowie z niecierpliwością czekają na spotkanie, w którym ich zespół podejmie Jastrzębski Węgiel. 

Od lat pojedynki między tymi drużynami przynoszą ogromne emocje, gdyż oprócz światowych gwiazd po obu stronach siatki, kibice klubów przyjaźnią się ze sobą i kibicują sobie nawzajem. 

Jastrzębianie, którzy aktualnie plasują się na czwartym miejscu w tabeli z dorobkiem 22 punktów, mogą zaliczyć pierwszą połowę obecnego sezonu do udanych. Do prowadzącej w tabeli Resovii tracą co prawda siedem punktów, jednak do końca rozgrywek zostało wiele spotkań i wszystko może się zmienić. Pierwszą okazję do zmniejszenia straty jastrzębianie będą mieli już w środę i zapewne niesieni falą zwycięstw w Lidze Mistrzów postarają się ją wykorzystać. Jastrzębski Węgiel w genialnym wręcz stylu, po niesamowicie emocjonującym pojedynku pokonał naszpikowany gwiazdami Halkbank Ankara i szturmem wdarł się do finałowej fazy europejskich rozgrywek. Rzeszowski zespół ma się więc czego bać.

Czy waleczny przyjmujący poprowadzi swoją drużynę do zwycięstwa nad mistrzem Polski?
W zespole Lorenzo Bernardiego gra przecież Michał Łasko, który od lat jest jednym z czołowych atakujących świata. Ponadto na przyjęciu występuje Michał Kubiak, który od zawsze (nawet za czasów występów w Politechnice Warszawskiej) był prawdziwym utrapieniem dla Resovii. Obaj znajdują się w piątce najlepiej punktujących zawodników PlusLigi i to oni będą największym zagrożeniem dla rzeszowian.

U mistrza Polski, który straszy wszystkich przeciwników szerokim i wyrównanym składem, ciężko jest przewidzieć podstawową szóstkę. Trener Andrzej Kowal coraz bardziej kieruje się ku wybranym zawodnikom, jednak ciągle potrafi zaskakiwać, wystawiając choćby młodziutkiego Nikołaja Penczewa w miejsce doświadczonego gwiazdora, Petera Veresa.

W pierwszym spotkaniu, Jastrzębski Węgiel we własnej hali pokonał Resovię 3:1 i zapewne będzie próbował powtórzyć ten wyczyn w rewanżu w Rzeszowie.

Środowy mecz rozpocznie się o godzinie 17.30. Na relację LIVE zapraszamy tradycyjnie na nasz portal!

Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel / środa, 8.01.2014, godz. 17:30 

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

< Przejdź na wp.pl