Zrehabilitować się kibicom - zapowiedź meczu Indykpol AZS Olsztyn - BBTS Bielsko-Biała
W trzeciej kolejce Plusligi szykują się powroty do hali "Urania". Każdy chce wygrać, a faworyt jest... jedynie na papierze.
W środowy wieczór w hali "Urania" jedna z ekip, które nie zanotowały jeszcze wygranej w tym sezonie, przerwie złą passę. Faworytem na papierze jest ekipa gospodarzy, jednak pamiętajmy, iż sport to dziedzina nieprzewidywalna, czego świetnym przykładem jest sobotni mecz piłki nożne Polska - Niemcy.
W minionej kolejce Indykpol AZS Olsztyn przegrał na własnym parkiecie z Transferem Bydgoszcz 2:3, choć wydawało się, iż Akademicy zakończą spotkanie już w trzeciej partii. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha zaprezentowali się ciut lepiej, aniżeli w pierwszej ligowej kolejce. Ten fakt może budzić pewien optymizm, a dodając do tego dobrą dyspozycję Grzegorza Szymańskiego, Piotra Haina czy Michała Potery można powiedzieć, że to olsztynianie będą narzucać rytm tego meczu. Problemem Indykpolu AZS jest to, iż w dalszym ciągu trzej obcokrajowcy nie prezentują swoich możliwości. Juraj Zatko nie dogaduje się w pełni ze swoimi środkowymi, a Lévi Cabral, mimo coraz ciekawszej dynamiki gry, wygląda jakby walczył przede wszystkim z samym sobą.
Mecz ten będzie sentymentalnym powrotem na Warmię, m.in. dla Piotra Gruszki, który dwukrotnie reprezentował barwy olsztyńskiego AZS-u. Do niedawna biało-zielony trykot nosił także Wojciech Ferens czy Wojciech Sobala. Apetyty nowej grupy są na miarę oczekiwań. - Wiemy, że potrafimy wygrywać mecze i chcemy to wszystkim udowodnić w najbliższym czasie - mówił niedawno Ferens.
To, czy siatkarze z Bielska udowodnią swoją wartość w spotkaniu z rywalem w zasięgu swojej ręki, dowiemy się już w środę. Dla obu drużyn mecz ten jest niezwykle istotny z psychologicznego punktu widzenia. Kolejna przegrana może rozwiać pewność siebie i doprowadzić do mentalnego rozsypania zespołu.
Indykpol AZS Olsztyn - BBTS Bielsko-Biała / środa, 15.10.2014, godzina 18:00