Październikowe Hop-Bęc Orlen Ligi

Olga Krzysztofik

Za nami pierwszy miesiąc rywalizacji na parkietach Orlen Ligi i pięć rozegranych kolejek. Jakie wydarzenia z minionych tygodni wyróżniliśmy w naszym zestawieniu?

Hop

Polski Cukier Muszynianka Muszyna - mimo że Mineralne rozegrały dotychczas tylko cztery spotkania, to październik zakończyły na fotelu lidera Orlen Ligi. Na swoim koncie mają dwanaście punktów, które zdobyły po pokonaniu 3:1 SK bank Legionovi Legionowo, 3:1 PGNiG Nafty Piła, 3:0 KSZO Ostrowiec SA oraz 3:1 Pałacu Bydgoszcz. Podopieczne Bogdana Serwińskiego nie trafiły wprawdzie na bardzo wymagające rywalki, z ligowej czołówki, ale nie sposób nie wyróżnić aktualnych liderek. Sprawdzianem dla muszynianek będą ich kolejne spotkania, zmierzą się bowiem kolejno z Budowlanymi Łódź, a potem najlepszymi - Chemikiem Police, Impelem Wrocław oraz PGE Atomem Treflem Sopot, a listopad zakończą meczem z Tauronem Banimexem MKS Dąbrowa Górnicza.

Developres SkyRes Rzeszów - postawa beniaminków Orlen Ligi różni się od siebie, akurat siatkarki z Rzeszowa odnalazły się w ekstraklasowej rzeczywistości. Mimo że rozpoczęły one ligowe zmagania od porażki z policzankami, to już w tym meczu zaprezentowały wolę walki, której nie brakowało w ich kolejnych pojedynkach. Październik podopieczne Marcina Wojtowicza zakończyły z czterema punktami, zdobytymi po przegranym tie-breaku z Budowlanymi oraz zwycięstwie 3:0 nad legionowiankami.

Brittnee Cooper - Amerykanka dołączyła do sopockiego zespołu przed bieżącym sezonem i już zdążyła udowodnić, że jej transfer był trafionym posunięciem włodarzy klubu. Cooper zachwyciła zwłaszcza w 3. kolejce, gdy w przegranym 2:3 meczu z Chemikiem zapisała na swoim koncie 26 "oczek"! Środkowa jest najlepiej punktującą całej ligi, zdobycie 75 punktów pozwoliło jej na wyprzedzenie w klasyfikacji siatkarek, grających na pozycji atakującej. Jak przystało na środkową, Cooper jest również najlepiej blokującą Orlen Ligi, tym elementem punktowała już 20 razy.

Młode gniewne - argumentem przemawiającym za poszerzeniem Orlen Ligi była między innymi możliwość ogrywania młodych siatkarek, które w przyszłości będą stanowić o sile seniorskiej reprezentacji. Na młode zawodniczki stawiają nie tylko kluby z niższym budżetem, ale także zespoły, których potencjał plasuje je w górnej części tabeli - choćby w bialskim BKS-ie występują Karolina Piśla, Natalia Strózik, Kornelia Moskwa, a barwy sopockiej ekipy reprezentuje Magdalena Damaske. Wystarczy mieć nadzieję, że wszystkie młode siatkarki, które znajdują się w składach zespołów Orlen Ligi, otrzymają wystarczająco dużo szans do gry.

Karolina Piśla zdecydowała się na przenosiny z MKS-u Dąbrowa Górnicza do BKS-u Bielsko-Biała, gdzie otrzymała szansę gry w seniorskich rozgrywkach
Bęc

Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - po zdobytym przez Zagłębianki wicemistrzostwie Polski w roku 2013 pozostały tylko wspomnienia. Przed bieżącym sezonem zespół przeszedł rewolucję kadrową, która dotknęła również sztab trenerski. Siatkarki po udanym początku ligowych zmagań, natknęły się na problemy w konfrontacjach z bardziej wymagającymi rywalami i w konsekwencji poniosły porażki z Chemikiem Police i Impelem Wrocław. Ponadto od startu aktualnych rozgrywek dąbrowianki grają bez... oficjalnego klubu kibica, który został rozwiązany w ramach protestu przeciwko cenom karnetów. Mimo to siatkarki mogą liczyć na wsparcie Klubu Kibica Seniora.

Pałac Bydgoszcz - bydgoszczankom udało się zachować miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednak zanosi się, że kolejny sezon z rzędu będą one czerwoną latarnią ligi. Zespołowi prowadzonemu przez Agatę Kopczyk brakuje nie tylko ogrania i doświadczenia, ale przede wszystkim zwycięstw - a zerowy dorobek punktowy skazuje drużynę na ostatnie miejsce w tabeli. Bydgoszczanki są jedyną ekipą, która nie zdobyła jeszcze żadnego punktu. Wydaje się, że Pałacanki w tym sezonie mogą walczyć tylko o ucieczkę z dna ligowego zestawienia.

KSZO Ostrowiec SA i PGNiG Nafta Piła - czyli druga i trzecia drużyna od końca w ligowej tabeli. Oba zespoły dotychczas zgromadziły na swoim koncie tylko jeden punkt, zdobyty po przegranym tie-breaku. W obu ekipach drzemie potencjał, a jednocześnie obie nie będą miały łatwego życia w Orlen Lidze. Beniaminek oraz pilanki w większości pojedynków będą skazywane na porażki, lecz brak presji może je pchnąć do sprawiania niespodzianek. Którą drogę po pierwszym miesiącu rozgrywek obiorą drużyny - czy będą tułać się po ostatnich miejscach tabeli, czy uda im się osiągnąć zaskakujące wyniki?
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl