Reprezentacja Polski w poprzednim sezonie osiągnęła ogromny sukces, zdobywając historyczny brązowy medal Ligi Narodów Kobiet. Udowodniły tym samym swoją przynależność do światowej czołówki i pokazały, że praca pod okiem Stefano Lavariniego przynosi znakomite efekty. Tegoroczną rywalizację nasze siatkarki rozpoczęły równie udanie.
W pierwszym meczu podczas turnieju w tureckiej Antalyi Polki pokonały 3:0 groźne Włoszki, co pozwoliło im awansować z 7. na 5. miejsce w rankingu FIVB. Kolejną granicę przekroczyły po piątkowym trzysetowym triumfie z debiutującymi w Lidze Narodów Francuzkami. Wówczas nasze siatkarki zameldowały się na 4. lokacie.
Ogromne znacznie miał sobotni pojedynek z groźnymi i nieprzewidywalnymi Holenderkami. Polki dzięki wygranej mogły sporo zyskać, jednak porażka mogła je sporo kosztować. Pierwsza partia nie rozpoczęła się najlepiej dla naszych siatkarek, ale po zdecydowanie lepszej grze w drugiej części zakończyła się ich zwycięstwem do 20.
ZOBACZ WIDEO: Polki rozpoczęły Ligę Narodów! Zobaczcie, jak przygotowywały się do pierwszego meczu
Kolejna partia była najbardziej wyrównana i rozstrzygnęła się po grze na przewagi. Choć w końcówce Polki zmarnowały 5-punktową przewagę, decydujące akcje należały do nich. W trzecim secie zawodniczki Lavariniego zwieńczyły dzieło, odniosły najbardziej okazały triumf i wygrały to spotkanie 3:0 (25:20, 26:24, 25:18.
Polki odniosły tym samym trzecie z rzędu trzysetowe zwycięstwo, zostając pierwszą ekipą, która po trzech meczach nie straciła jeszcze seta. Kolejna pewna wygrana sprawiła, że ich dorobek w rankingu FIVB zwiększył się o 7.12 punktu. Zysk ten pozwolił naszym siatkarkom po raz kolejny poprawić rekordowe osiągnięcie.
Zawodniczki Lavariniego po raz pierwszy w historii zameldowały się na podium rankingu FIVB. Awansowały bowiem na 3. miejsce w zestawieniu najlepszych drużyn świata, a ich dorobek wynosi obecnie 348.14 pkt. Wcześniej ich rekordem była 4. lokata, na którą wspięły się po piątkowej wygranej z Francją. Nasza reprezentacja wyprzedziła Amerykanki oraz mistrzynie świata z Serbii.
Po raz pierwszy w historii jesteśmy więc świadkami wyjątkowej sytuacji dla polskiej siatkówki, kiedy obie nasze reprezentacje znajdują się na podium rankingu FIVB. Siatkarze od dłuższego czasu przewodzą bowiem męskiej klasyfikacji. Teraz dołączyły do nich panie, które z każdym kolejnym meczem udowadniają, że ich gra weszła na znakomity poziom.
Ranking FIVB po zwycięstwie Polek nad Holenderkami:
1. Turcja - 390.00 pkt
2. Brazylia - 363.19 pkt
3. POLSKA - 348.14 pkt
4. Serbia - 344.93 pkt
5. USA - 343.11 pkt
6. Włochy - 333.13 pkt
7. Chiny - 328.69 pkt
8. Japonia - 323.20 pkt
9. Dominikana - 305.61 pkt
10. Kanada - 289.91 pkt
Zobacz także:
Wymarzone miejsce Polek! Sprawdź tabelę
Wpadka Chinek. Brazylia górą w hicie
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)