Chwila prawdy Cuprum Lubin

Małgorzata Boluk

Ekipa Cuprum Lubin w ostatniej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem. Spotkanie zadecyduje o tym, które miejsce lubinianie zajmą na koniec rundy zasadniczej.

Drużyna szkoleniowca Gheorghe Cretu nie wybiegnie na parkiet jako faworyt, ale może pokusić się na finiszu fazy zasadniczej o małą niespodziankę. Zespół Miedziowych zajmuje piątą lokatę i może ją utrzymać pod warunkiem, że kolejkę zakończy zwycięstwem.

Lubinianie po cichu liczą, że team Jastrzębskiego Węgla będzie zmęczony po grze w Lidze Mistrzów, aczkolwiek nie nastawiają się na to. Cuprum Lubin jak najbardziej klasę swojego najbliższego rywala docenia. Siatkarze w miedziowych koszulkach wiedzą, że muszą zagrać na terenie jastrzębian na wysokim poziomie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.

- Śmiało można powiedzieć, że wynik meczu z Jastrzębskim Węglem zadecyduje o tym, jakie miejsce zajmiemy na koniec rundy zasadniczej. Jedziemy tam walczyć i liczymy na zdobycie punktów i utrzymanie piątej lokaty - powiedział przed spotkaniem Szymon Romać, atakujący lubińskiego klubu.

Przyjmujący Cuprum Lubin przyznał za to, że najbliższy pojedynek będzie dla beniaminka sprawdzianem i odpowiedzią w jakim znajduje się miejscu. Trudno się z zawodnikiem nie zgodzić, bowiem drużyna Miedziowych nie mierzyła się w ostatnich trzech meczach z czołówką.

- Mecz z Jastrzębskim Węglem będzie dobrą przeprawą przed samymi play-offami. Będzie decydującym sprawdzianem w jakiej formie się znajdujemy. Na pewno chcemy wygrać za trzy punkty, które dadzą nam pewne piąte miejsce na koniec rundy zasadniczej - skomentował Łukasz Łapszyński.

< Przejdź na wp.pl