WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: kibice PGE Skry Bełchatów

Koronawirus. Bełchatów w czerwonej strefie. Domowe mecze PGE Skry i GKS-u bez publiczności

Krzysztof Sędzicki

Na terenie powiatu bełchatowskiego wprowadzona została tzw. czerwona strefa. To oznacza, że wydarzenia sportowe mogą się odbywać, ale bez udziału publiczności. PGE Skra Bełchatów oraz GKS Bełchatów rozegrają więc mecze przy pustych trybunach.

W sobotę na stadionie przy ul. Sportowej piłkarze GKS-u Bełchatów w 8. kolejce Fortuna I Ligi zmierzą się z Zagłębiem Sosnowiec. Spotkanie zaplanowano na sobotę 10 października o godzinie 18:00 i zostanie ono rozegrane zgodnie z harmonogramem, ale bez udziału publiczności.

Ma to związek z faktem, iż powiat bełchatowski znalazł się w tzw. czerwonej strefie ministerstwa zdrowia. Jak czytamy na oficjalnej stronie internetowej klubu, na Stadion Miejski będą mogli wejść jedynie - w ograniczonej liczbie - dziennikarze i fotoreporterzy na podstawie jednorazowych akredytacji oraz osoby niezbędne do organizacji meczu. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi platforma Ipla.

Podobnie sytuacja ma się z mającym odbyć się dzień później hitem 6. kolejki PlusLigi, w którym PGE Skra Bełchatów podejmie Jastrzębski Węgiel. Sprzedaż biletów na to spotkanie została wstrzymana. Według zapewnień klubu, kibice, którzy zakupili już wejściówki, otrzymają zwrot pieniędzy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech kolarza! Prowadził w wyścigu, ale... wylądował w krzakach 

- Nie jest to dla nas komfortowa sytuacja, bo siatkarze grają dla kibiców, którzy zawsze chętnie przychodzą do hali Energia, by obejrzeć mecz na najwyższym poziomie. Niestety teraz nie będziemy mogli liczyć na doping, jednak w pełni rozumiemy sytuację, do której podchodzimy z pełną powagą i liczymy na zrozumienie naszych fanów - - mówi Konrad Piechocki, prezes KPS Skra Bełchatów S.A. cytowany na klubowej stronie internetowej.

Tu również kibice nie pozostaną bez dostępu do transmisji ze spotkania. W Hali "Energia" w Bełchatowie pojawią się kamery Polsatu Sport. Relację na żywo przeprowadzi też portal WP SportoweFakty.

- Bezpieczeństwo jest w tej sytuacji priorytetem, więc apelujemy do wszystkich mieszkańców powiatu bełchatowskiego o jeszcze większe przestrzeganie wszelkich norm i obostrzeń. Tylko w ten sposób możemy zmniejszyć ryzyko zarażenia i liczę, że wkrótce ponownie spotkamy się w naszej hali, by w pełni przeżywać siatkarskie emocje - dodał Piechocki.

Czerwona strefa w powiecie bełchatowskim będzie obowiązywała do odwołania. Decyzję o ewentualnych zmianach podejmują organy państwowe.

Czytaj również: Koronawirus. Trzy kolejne mecze PlusLigi przełożone

< Przejdź na wp.pl