PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch zdradził, kiedy dla niego sezon zacznie się na dobre

PS

Dla Kamila Stocha letnie mistrzostwa Polski nie były zbyt udane. Przed kamerą TVP Sport odniósł się do swoich skoków i nadchodzącego sezonu zimowego.

96,5 metra w pierwszej serii i 95 metrów w drugiej - to odległości, jakie osiągnął Kamil Stoch w letnich mistrzostwach Polski, które we wtorek odbyły się na Średniej Krokwi w Zakopanem. To przełożyło się na dopiero siódmą lokatę na krajowym podwórku, podczas gdy przed zmaganiami trzykrotny mistrz olimpijski był wymieniany w gronie kandydatów do medalu. 

- Miałem kiepski dzień. Nie szło nic tak, jakbym chciał. Na tym etapie może przyjść taki tydzień słabszej dyspozycji - przyznał Stoch przed kamerą Telewizji Polskiej. 

Poprzedni sezon nie był udany dla Stocha. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajął 19. lokatę - najsłabszą od Pucharu Świata 2009/10. Doświadczony skoczek nie chce nakładać na siebie żadnej presji przed rozpoczęciem kolejnego cyklu. 

- Nie robię sobie wielkich oczekiwań. Staram się rozwijać i chcę skakać coraz lepiej - skwitował krótko. 

Stoch w ostatnich latach przyzwyczaił kibiców, że pierwsze konkursy zimowego sezonu są dla niego po to, aby dojść do pełni formy. Teraz - mimo że inauguracja PŚ odbywać się będzie w Wiśle - ma być podobnie. - Ja tak naprawdę uznaje początek sezonu w okolicach zawodów w Engelbergu i na ten moment chcę być przygotowany - zakończył. 

Czytaj także:
Co za skok Dawida Kubackiego! Pobił rekord [WIDEO]
"Kubacki robi 'kobajasziego'". Eksperci w euforii po skokach Polaka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca
 
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl