"Trener obniżył mi belkę, co też nie pomogło". Dawid Kubacki skomentował swój skok
Dawid Kubacki w swojej drugiej próbie w Bischofshofen zaprzepaścił szansę na podium w klasyfikacji końcowej 66. Turnieju Czterech Skoczni. Decyzją trenera Stefana Horngachera, Polak skakał z obniżonego rozbiegu. Taktyczny manewr nie powiódł się.
- Trener (Stefan Horngacher - przyp. red.) obniżył mi belkę, co też nie pomogło - powiedział Dawid Kubacki w rozmowie z telewizją Eurosport, komentując swój skok w serii finałowej sobotniego konkursu 66. Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen.
Zagrywka taktyczna trenera Polaków, który w 2. serii obniżył rozbieg zawodnikowi klubu TS Wisła Zakopane - Kubacki jako jedyny skakał z belki nr 11 - nie przyniosła więc zamierzonego skutku. Inna sprawa, że podopieczny Horngachera spóźnił odbicie.
- Troszkę późno na progu. Sam błąd był ewidentny, skok był spóźniony, ale z dnia mogę być zadowolony - podsumował 27-latek.
ZOBACZ WIDEO: Łzy Adama Małysza po TCS, szok Piotra Żyły w Lahti i hymn Polski w Planicy. Te momenty zapadły nam w pamięci
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)