Freitag pokazał wielką klasę. Pogratulował Stochowi i zapowiada walkę
Kamil Stoch i Richard Freitag przez długie miesiące ze sobą rywalizowali. Puchar Świata wygrał Polak, ale jego rywal wykazał się wielką klasą i oficjalnie pogratulował naszemu rodakowi.
Wiele razy przekonywaliśmy się, że w skokach narciarskich panuje bardzo dobra atmosfera. Zawodnicy na skoczniach rywalizują o trofea, ale po zawodach trzymają się razem i bardzo rzadko pojawiają się informacje o konfliktach. Dowodem na to są relacje pomiędzy Kamilem Stochem i Richardem Freitagiem.
W tym sezonie to między nimi toczyła się walka o zwycięstwo w Pucharze Świata. Ostatecznie to Polak zapewnił sobie Kryształową Kulę, którą odebrał w Planicy. "Rakieta z Zębu" miała aż 373 punktów przewagi nad rywalem.
Niemiecki skoczek jednak pokazał wielką klasę. W portalach społecznościowych zamieścił zdjęcie ze Stochem, a następnie mu pogratulował.
- Największe gratulacje dla Stocha, który wygrał klasyfikację generalną Pucharu Świata. To była wielka przyjemność rywalizować z tobą przez cały sezon. Tego lata będę pracował jeszcze ciężej, aby w kolejnym sezonie rzucić ci wyzwanie - pisze Freitag.
Za to właśnie wielu kibiców kocha skoki narciarskie. W zawodach trwa zażarta walka o zwycięstwa, ale potem wszyscy potrafią z wielkim szacunkiem pogratulować zwycięzcy.
ZOBACZ WIDEO W polskiej kadrze skoczków potrzebna jest rywalizacja. "Fundamenty są nietrwałe"
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)