PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

MŚ w skokach 2019. Kamil Stoch widzi potencjał w polskich skoczkiniach. "W ich wieku nie kwalifikowałem się do zawodów"

Dawid Góra

- Progres w skokach kobiet jest niesamowity - przyznaje po sobotnim konkursie mieszanym Kamil Stoch. Polki i Polacy po bardzo dobrym konkursie zajęli szóste miejsce.

Po pierwszej serii nasz zespół zajmował trzecią lokatę. Tak dobrego startu nikt się nie spodziewał. Nagle okazało się, że mamy szansę nawet na medal.

- Każdy z nas wiedział, że druga seria pokaże, kto jest w jakiej dyspozycji. Dzisiaj też nie było idealnie równych warunków, ale było naprawdę super. Fajne zawody - komentuje Stoch.

Reprezentant Polski podkreśla, że dziewczyny sobie poradziły, a on sam z uśmiechem na twarzy robił to, co uwielbia. Panie i panowie udowodnili, że mamy świetny zespół.

Dawid Kubacki najlepszy indywidualnie, Kamil Stoch w czołówce >>

- Widzę potencjał w dziewczynach. Mają 17 i 18 lat. Ja w ich wieku nie kwalifikowałem się do zawodów. A dziś zajmujemy szóste miejsce na mistrzostwach świata - cieszy się Stoch. - Dziewczyny mają wszystko, co potrzebne, żeby robić to, co robią, na dobrym poziomie. Cieszyły się tym, gdzie są, co robią i jak to robią. To jest najważniejsze.

Trzykrotny mistrz olimpijski przyznaje, że progres w skokach kobiet jest niesamowity. Jest zadowolony, że w końcu ktoś się tym zainteresował. Ma też nadzieję, że będzie tak dalej i utrzyma się świadomość, że skoki narciarskie wśród kobiet mają rację bytu.

Polacy szukali Stefana Horngachera. "Poszedł do lasu" >>

Emocje z piątkowego konkursu już opadły. - To był nowy dzień, nowe zawody i nowe możliwości. Wczoraj była lampka szampana na wejście i potem poszedłem spać - kończy Stoch.

Dawid Góra z Seefeld

ZOBACZ WIDEO Stoch o zdobyciu srebrnego medalu: "Nigdy nie przestałem wierzyć"
 
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl