Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch w świetnym humorze po kwalifikacjach. "Zrobiłem mały krok do przodu"

Artur Babicz

Świetnie weekend z Pucharem Świata w Klingenthal rozpoczął Kamil Stoch. Lider polskiej kadry zajął trzecie miejsce w kwalifikacjach do sobotnich zawodów i jak sam przyznał na antenie Eurosportu "zrobił mały krok do przodu".

Ostatnie tygodnie nie rozpieszczały kibiców polskich skoków narciarskich. Wiele jednak wskazuje na to, że sporo może zmienić się podczas Pucharu Świata w skokach narciarskich w Klingenthal. W Niemczech szczególnie dobrze podczas piątkowych skoków prezentował się Kamil Stoch.

Lider polskiej kadry oddał bardzo dobry skok w kwalifikacjach, kiedy to uzyskał odległość 130 metrów. Dało mu to trzecie miejsce i pozwala pozytywnie myśleć o sobotnim konkursie. Zresztą sam zawodnik nie krył zadowolenia po tym skoku.

- Dzisiaj był dobry dzień i zrobiona została dobra robota. Przyjemnie było sobie polatać - skomentował Kamil Stoch.

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner surowy w ocenie polskich skoczków. "Wydawało się, że gorzej być nie może" 
Polak w rozmowie z dziennikarzem Eurosportu przyznał, że w końcu przyszła zmiana na lepsze. Właśnie to go pozytywnie nastawia na nadchodzący weekend.

- Dzisiaj poczułem, że zrobiłem mały krok do przodu. Skoki były naprawdę fajne, swobodne i przede wszystkim luźne. Dużo przyjemności mi dały te skoki i to od razu przełożyło się na metry - podsumował piątkowe kwalifikacje Kamil Stoch.

Oprócz Kamila Stocha do sobotniego konkursu zakwalifikowali się również pozostali Polacy. W kwalifikacjach na 12. miejscu znalazł się Piotr Żyła, 18. był Paweł Wąsek a 45. Aleksander Zniszczoł.

Zobacz także: Stefan Hula odpalił prawdziwą bombę
Zobacz także: Polka znów bez punktów
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl