Nikt nie zna dużej skoczni olimpijskiej. Polacy mogą znów zaskoczyć?

Ten sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich jest dla Polaków po prostu rozczarowujący. Sytuacja nieco zmieniła się po brązowym medale igrzysk olimpijskich Dawida Kubackiego. Jednak wciąż nie wiadomo, jaka jest realna forma polskich skoczków. Mogą zaskoczyć w konkursie na dużej skoczni olimpijskiej, ponieważ nikt tak naprawdę nie zna tego obiektu. - Pytanie, komu skocznia przypasuje, a komu nie. Na skoczniach olimpijskich wieje dosyć mocno. Jakiekolwiek przewidywania to jest kompletne wróżenie z fusów - komentował w programie "Prosto z Igrzysk" Marcin Kuźbicki, ekspert Eurosportu.

< Przejdź na wp.pl