Zbigniew Bródka: Był toast, telefon od prezydenta i nieprzespana noc (wideo)

Rafał Malinowski

Pierwsza noc Zbigniewa Bródki w roli mistrza olimpijskiego nie należała do najłatwiejszych - przyznał w niedzielę nasz panczenista.

- Emocje były tak ogromne, że nie dało się zasnąć. Do tego sukces trzeba było lekko opić a i telefon od pana prezydenta też był. Do końca nie wierzę w to, co się stało i co się dzieje w okół mnie - mówi nasz łyżwiarz.

Zbigniew Bródka: Był toast, telefon od prezydenta i nieprzespana noc
 
Źródło: TVN24/x-news

Zbigniew Bródka: Były momenty zawahania, dochodziłem do granicy ludzkich możliwości
 
Źródło: TVN24/x-news

[nextpage]


Zbigniew Bródka: Przeprosiłem Holendra, że przeze mnie nie przeszedł do historii
 
Źródło: TVN24/x-news

Zbigniew Bródka: Ceremonia medalowa to będzie kosmos, jestem twardy, ale jak nic się poryczę
 
Źródło: TVN24/x-news

Jesteśmy na Facebooku, dołącz do nas!

< Przejdź na wp.pl