Getty Images / Paul Faith - PA Images/PA Images / Na zdjęciu: Anna Kurnikowa (rok 2002)

Tak wyglądała 22 lata temu. Jej męża zna każdy na świecie

BZ

Fani Anny Kurnikowej, wyśmienitej niegdyś rosyjskiej tenisistki, stresowali się milczeniem swojej gwiazdy. Po dwuletniej przerwie Kurnikowa znów opublikowała post na Instagramie.

W szczycie swojej kariery była jedną z najbardziej popularnych rosyjskich sportowców na świecie. I nie dlatego, że wygrywała turniej za turniejem, lecz z powodu ponad przeciętnej urody.

Anna Kurnikowa nigdy nie wygrała zawodowego turnieju w grze pojedynczej, a mimo to zajmowała nawet ósme miejsce w rankingu WTA. Dużo lepiej szło jej w rozgrywkach deblowych, gdzie zwyciężyła w sumie 16 turniejach i była nawet liderką rankingu WTA w deblu.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją dał mu do myślenia. "Nie rozumiem"
 

Ale prawdziwą furorę robiła poza kortem. Wszystkie gazety na świecie rozpisywały się o utalentowanej Rosjance. Zwracali uwagę przede wszystkim na jej urodę, która zdecydowanie wyróżniała się spośród innych tenisistek.

W 2002 magazyn FHM nazwał ją najseksowniejszą kobietą świata, w tym samym roku wystąpiła też w teledysku Enrique Iglesiasa do piosenki Escape. W roku 2000 zagrała epizod w filmie "Ja, Irena i Ja". W 2003 zajęła szóste miejsce w zestawieniu magazynu Forbes na najbardziej zaangażowane w karierę medialną kobiety.

Sławy dodał jej także związek ze słynnym piosenkarzem Enrique Iglesiasem (są parą od 2001 roku), z którym ma troje dzieci. Jednak para do dzisiaj nie wzięła ślubu i nie zapowiada się, żeby to się zmieniło. - Małżeństwo nie jest dla mnie ważne. Jestem w szczęśliwej relacji, to wszystko, co się liczy - powiedziała Kurnikowa w rozmowie z "Women's Health".

Niestety z powodu chronicznych problemów z plecami jej kariera zakończyła się, gdy miała zaledwie 22 lata. 

Po zakończeniu kariery nadal była bardzo aktywna medialnie, ale w pewnym momencie przestała publikować posty na Instagramie. Dopiero kilka dni temu, po 25-miesięcznej przerwie, znów wstawiła coś na swojego Instagrama. To było zdjęcie jej męża z dzieckiem. Fani mają nadzieję, że od teraz Kurnikowa znów będzie regularnie pokazywała, co u niej słychać. Tym bardziej, że jej profil na IG śledzi blisko 2 mln osób.

Na Facebooku ma jeszcze większą widownię. Jej profil ma ponad 3 mln polubień, ale tam milczy od 2019 roku.


< Przejdź na wp.pl