Getty Images / Alex Livesey

Piłkarz Man Utd przyjechał na trening nowym autem. Kosztowało majątek

Robert Czykiel

Phil Jones od dłuższego czasu ma problemy zdrowotne i w tym sezonie jeszcze nie zagrał. Anglik jednak pocieszył się zakupem nowego, luksusowego samochodu.

Ostatnie miesiące są dla Phila Jonesa koszmarem. W ubiegłym sezonie rozegrał jedynie dziesięć spotkań w Premier League. W obecnych rozgrywkach jeszcze ani razu nie pojawił się na murawie. Wszystko przez kontuzje, które trapią 24-letniego obrońcę Manchesteru United.

Piłkarz jednak przypomniał o sobie brytyjskim tabloidom. Jones przyjechał do ośrodka treningowego "Czerwonych Diabłów" nowym autem, czym wywołał spore poruszenie.

- W czwartek to był główny temat rozmów w ośrodku treningowym. Wszyscy piłkarze i ludzie pracujący w Carrington przyszli zobaczyć jego nowy samochód - mówi informator "The Sun".

Reprezentant Anglii kupił Bentleya Onyx, który w Wielkiej Brytanii kosztuje 200 tysięcy funtów. Możliwe, że korzysta z okazji, bo niebawem może zarabiać znacznie mniej. Plotkuje się, że zimą Manchester United będzie próbował sprzedać 24-latka.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: fatalna wpadka w meczu niedawnego rywala Legii

 

< Przejdź na wp.pl