/ Fot. PAP/EPA

"Słoń nie zadaje się z mrówkami". Mayweather kpi z porównań do McGregora

Piotr Bobakowski

Mistrz boksu odniósł się do słów ekspertów, którzy nazwali Irlandczyka "Floydem Mayweatherem MMA". - Czy kiedykolwiek zarobiłeś 300 milionów dolarów w jeden wieczór? - pytał Amerykanin.

Nie milkną echa historycznego wyczynu, jakiego dokonał podczas gali UFC 205 Conor McGregor. Pokonał w Nowym Jorku Eddiego Alvareza i został pierwszym zawodnikiem w historii UFC, który jest w posiadaniu dwóch pasów mistrzowskich (w wadze lekkiej i piórkowej) w tym samym czasie.

UFC 205: szaleństwo po walce Conora McGregora. "Gdzie są moje pasy?!" (wideo) 

Część ekspertów oraz kibiców zaczęła nawet przedstawiać McGregora jako "Floyda Mayweathera MMA", ale porównanie to nie spodobało się emerytowanemu mistrzowi boksu.

W rozmowie z mediami 39-letni Mayweather z wielkim dystansem podszedł do osiągnięć gwiazdy UFC. W jego wypowiedzi nie zabrakło oczywiście nuty ironii. - Nie wiedziałem, że Conor McGregor jest niepokonany. Nie wiedziałem, że panował w MMA przez 20 lat i że był mistrzem świata pięciu kategorii. Nie wiedziałem o tym. Wnioskuję, że przedstawiacie mi jakieś nowe fakty, skoro nazywacie go "Floydem Mayweatherem MMA" - rozpoczął swój wywód "Money".

Niepokonany na zawodowym ringu pięściarz argumentował, że porównywanie go ze sportowcem z Dublina to duże nieporozumienie. Na przykład, w kwestii zarobków Irlandczyk może tylko pomarzyć o pieniądzach, które dostawał Amerykanin.

- Jeśli mówicie, że on jest "Floydem Mayweatherem MMA", to chciałbym się dowiedzieć, czy kiedykolwiek zarobiłeś 300 milionów dolarów w jeden wieczór? Czy zarobiłeś 100 milionów w jeden wieczór? Czy zarobiłeś 70 milionów? Jeśli więc chodzi o nazywanie go "Floydem Mayweatherem MMA", to można tak mówić, ale to nieprawda - stwierdził czempion boksu.

Na koniec Mayweather użył porównania, które z pewnością nie spodoba się McGregorowi. - Ja jestem żywą legendą. Nigdy nie porównujcie go ze mną. To absolutny brak szacunku. Jestem jak słoń, który nie zadaje się z mrówkami. Słoń jest zbyt duży, aby dostrzegać mrówki - podsumował w wywiadzie dla tmz.com.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ten piłkarz pobił rekord niezdarności. Trzy błędy w kilka sekund!

 

< Przejdź na wp.pl