Getty Images / Jeff Gross / Na zdjęciu: Ricardo Mayorga

Problemy z alkoholem, bójka na stacji. Były mistrz świata wylądował na dnie

Przemek Sibera

Matka Ricardo Mayorgi apeluje o pomoc. Bokser, który ostatnią walkę stoczył w sierpniu 2015 roku, głównie z powodu nadużywania alkoholu ciągle pakuje się w problemy.

W sieci pojawiło się zdjęcie byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych, Ricardo Mayorgi, z zakrwawioną twarzą. "Matador" miał wdać się w kłótnię z jednym z klientów w kolejce na stacji benzynowej w Mangui.

- Po krótkiej wymianie zdań jego przeciwnik wziął z samochodu kij baseballowy i uderzył go kilka razy - podaje portal boxingscene.com.


Matka Mayorgi jest przekonana, że to jej syn sprowokował walkę. Jej zdaniem 43-latek ma poważne problemy z alkoholem.

- Proszę władze i jakąkolwiek instytucję, aby pomogli mi uratować syna przed alkoholem. Ja nie mogę go powstrzymać, to pijak - apeluje na łamach mediów.

"Matador" w listopadzie również miał kłopoty, gdy swoim sportowym samochodem wjechał w taksówkę. Kierowca rozbitego wozu twierdzi, że przyczyną wypadku była zbyt duża prędkość pięściarza i domaga się 200 tysięcy dolarów odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej.

Mayorga ostatnią walkę stoczył w sierpniu 2015 roku. Przegrał wówczas przez nokaut w szóstej rundzie z Shane'em Mosleyem. Jego największe osiągnięcia w ringu to tytuły mistrza świata dwóch kategorii wagowych półśredniej WBC i WBA oraz lekkośredniej WBC.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Rosberg po raz ostatni prowadził bolid F1. Selfie w trakcie jazdy!

 

< Przejdź na wp.pl