Reakcja na rozbieraną sesję Justyny Żyły. "Co z uszanowaniem prywatności?"
Justyna Żyła postanowiła wziąć udział w rozbieranej sesji - ta wiadomość obiegła internet w piątkowy poranek. Internauci nie zareagowali pozytywnie na krok żony skoczka.
"Góralu, czy ci nie żal?" - można przeczytać na okładce "Playboya". Justyna Lazar-Żyła wzięła udział w rozbieranej sesji, która odbyła się w góralskiej chacie. Okładkowy efekt został zaprezentowany w mediach, a kulisy sesji pojawiły się na stronie "Super Expressu".
Internauci zareagowali żywiołowo, ale raczej były to opinie negatywne. Zarzucono kobiecie, że prosiła o uszanowanie prywatności, a tymczasem rozkładówka w "Playboyu" jest tego całkowitym zaprzeczeniem.
Decyzja o wzięciu udziału w takiej sesji wydaje się w większości niezrozumiała. "(...)-Postanowiła, że najlepszym sposobem na odbudowanie jej będzie rozebranie się do magazynu - mówi nasz informator" - czytamy na stronach "Super Expressu".
W całej sprawie wypowiedziała się również Daria Abramowicz, psycholog sportu.
Reakcja internautów była jednoznaczna. Nie tylko ze względu na to, kim dokładnie jest bohaterka czerwcowego numeru "Playboya".
Przypomnijmy, że Justyna i Piotr wzięli ślub w 2006 roku, mają dwójkę dzieci. W lutym żona skoczka wyznała, że jej partner ma kochankę. Sportowiec sprawę skomentował krótko, przyznając, że małżeństwo rozpadło się "dawno temu".
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: lans celebrytki z Brazylii. Zawód - "siostra Neymara"
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)