8 
Sobotni finał turnieju WTA 1000 w Madrycie był znakomitą reklamą kobiecego tenisa na najwyższym poziomie. Iga Świątek i Aryna Sabalenka stworzyły świetne, ponad 3-godzinne widowisko. O losach triumfu zadecydował tie-break, w którym lepsza okazała się liderka rankingu WTA.
Polka po ostatniej akcji meczu nie kryła ogromnej radości. Po raz pierwszy w karierze wygrała bowiem prestiżowe zmagania na madryckich kortach. Zrewanżowała się również Białorusince za porażkę w ubiegłorocznym finale, który także rozstrzygnął się w trzech partiach.
Świątek wywalczyła tym samym trzecie w sezonie i już 20. trofeum w karierze, wyrównując osiągnięcie Agnieszki Radwańskiej. Zdobyła tym samym jedyne brakujące trofeum w najważniejszych imprezach na kortach ziemnych. Po trzech triumfach w Roland Garros i dwóch w Rzymie przyszedł wreszcie czas na Madryt.
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze
Sukces ten z pewnością miał dla 22-latki ogromne znaczenie. Świadczą o tym zdjęcia z sesji, przeprowadzonej niedługo po wygranym przez nią finale. Liderka rankingu WTA pozuje na nim z wyjątkowym trofeum, którego autorem jest David Rodriguez Caballero. Hiszpański rzeźbiarz co roku tworzy trzy unikatowe dzieła, które później trafiają w ręce zwycięzców zmagań singlowych oraz organizatorów. Każde z nich jest warte około 30 tysięcy euro.
Kolejnym przystankiem na tegorocznej drodze Świątek będzie turniej WTA 1000 w Rzymie (7-19 maja). Polka ma świetne wspomnienia z włoskich kortów, na których wywalczyła już dwa tytuły (2021, 2022). Później przyjdzie czas na rywalizację w drugich wielkoszlemowych zmaganiach w sezonie (26 maja-9 czerwca). 22-latka powalczy w Paryżu o trzeci triumf z rzędu i jak najlepsze przygotowanie się do walki o medal olimpijski na tych samych kortach.
Zobacz także:
Wyjątkowy gość. To ona wręczyła trofeum Idze Świątek
Zachwyty po finale Świątek - Sabalenka. Co za słowa byłych liderek rankingu!
Czy Iga Świątek zdobędzie trzecie trofeum w Rzymie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
