Twitter / Kamil Glik podczas meczu z Albanią

Niesamowite zachowanie Kamila Glika. Nie wszyscy zwrócili na to uwagę

Krzysztof Gieszczyk

Zachował się jak prawdziwy lider zespołu. Koledzy mogą być pewni, że obrońca kadry nigdy nie zostawi ich samych w potrzebie.

Mecz między Albanią i Polską, rozegrany we wtorek 12.10, przeszedł do historii. Polacy wygrali 1:0 po golu Karola Świderskiego. Ta wygrana mocno przybliża naszą drużynę do walki o udział w mistrzostwach świata 2022. Kibice zapamiętają jednak nie tylko emocje sportowe.

Kiedy w 77. min Świderski wykorzystał świetne podanie Mateusza Klicha i wpakował piłkę do siatki. Miejscowi kibice nie wytrzymali i zaczęli rzucać czym popadnie w kierunku cieszących się polskich piłkarzy. "Ostrzał" trwał także po meczu (więcej TUTAJ).

Wtedy do akcji wkroczył Kamil Glik. Kapitan reprezentacji Polski - co nie wszyscy kibice w pierwszym momencie wychwycili - podbiegł do Szymańskiego i próbował go ochronić, a równocześnie "zabrać" z miejsca, gdzie w kierunku piłkarzy leciały różne przedmioty z trybun.

Ten fragment meczu znalazł się na twitterowym koncie "Łączy nas piłka". Widać wtedy dobrze zachowanie Glika.

Kuriozalne słowa Szczęsnego po przerwaniu meczu z Albanią. Wszystko nagrała kamera

Będą kary po meczu Albania - Polska! Ekspert nie ma wątpliwości

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl