Kasparow zobaczył wywiad z Putinem. Złożył propozycję dziennikarzowi
Tucker Carlson przeprowadził niedawno wywiad z Władimirem Putinem. Były dziennikarz Fox News sam miał poprosić o wywiad z prezydentem Rosji, na co ten przystał. Garry Kasparow postanowił rzucić Amerykaninowi wyzwanie.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow wyjawił, że Carlson zaproponował rozmowę Władimirowi Putinowi. Ten szybko na to przystał. Tucker Carlson to popularny dziennikarz w Rosji, jego wypowiedzi, ze względu na prorosyjski charakter, często były transmitowane w rosyjskiej telewizji.
Dwugodzinna rozmowa jest bardzo kontrowersyjna i odbiła się szerokim echem na całym świecie. Putin mylił z premedytacją wydarzenia historyczne, a dziennikarz nie wyprowadzał go z błędu. Nie zadał również wielu trudnych pytań, których można by było się spodziewać.
Garri Kasparow, były szachowy mistrz świata i jeden z największych rosyjskich opozycjonistów, zdaje się być zbulwersowany wywiadem Tuckera Carlsona. Do tego stopnia, że zareagował na niego w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Harry Kane, jako człowiek wielu talentów
"Jako Rosjanin, który stawiał opór dyktaturze i wojnie, jestem zobowiązany rzucić wyzwanie Tuckerowi Carlsonowi. Tucker, wygląda na to, że nie potrafisz lub nie chcesz demaskować kłamstw Putina. Jeśli interesuje Cię prawda, to dam Tobie i widzom szansę jej usłyszenia" - napisał na portalu X (dawniej Twitter).
"Jestem przyzwyczajony do konfrontacji twarzą w twarz, ale ponieważ rzucam wyzwanie, możesz wybrać miejsce. Możemy też dyskutować na X. Jestem pewien, że zgodzisz się, że dla wolności słowa i idei ważne jest, żeby ludzie usłyszeli dwie strony historii" - dodał Kasparow.
"Putinowi przyszło to łatwo, bo nie kwestionowałeś jego wypaczonego spojrzenia na rzeczywistość. Nie jest to jednak bezstronne, gdy ktoś poucza człowieka, który jest odpowiedzialny za wojnę, a jednocześnie tych, którzy chcą, by się skończyła, nazywa podżegaczami. Zróbmy to, Tucker" - zakończył
Czytaj też:
Polak nie podał mu ręki. Rosjanin w końcu zabrał głos
Wściekł się po słowach, które padły w TV Republika. "Szoruje po dnie żenady"