Twitter / Omnium Banque Nationale / Na zdjęciu: uderzenie Huberta Hurkacza

Fenomenalne zagranie Hurkacza. Można oglądać w nieskończoność

Jakub Fordon

Hubert Hurkacz pokonał Caspra Ruuda 5:7, 6:3, 6:2 i awansował do finału turnieju ATP Masters 1000 rozgrywanego na kortach twardych w Montrealu. Jedna z wymian tego meczu zrobiła wrażenie. Zwycięsko wyszedł z niej Polak.

Udany turniej w Montrealu rozgrywa Hubert Hurkacz. Polak pokonał w sobotę Caspera Ruuda i awansował do finału gry pojedynczej. Teraz czeka go spotkanie w deblu, gdzie również ma szansę na tytuł.

Starcie z Norwegiem wrocławianin rozpoczął od prowadzenia 3:0. Szybko jednak stratę zniwelował rywal, który ostatecznie okazał się lepszy w premierowej odsłonie. W kolejnych partiach był jednak tylko tłem. Hurkacz w drugim i trzecim secie stracił jedynie pięć gemów i zrewanżował się przeciwnikowi za porażkę w Roland Garrosie.

Do świetnej wymiany doszło w siódmym gemie pierwszej partii. Po returnie Norwega Hurkacz zdecydował się na skrót, do którego zdążył jego rywal. Ten zdołał popisać się świetnym zagraniem, które jednak nie okazało się niemożliwe do odegrania przez Polaka.

Dla Ruuda ostatnią deską ratunku było koncertowe zagranie tweenerem, czyli uderzenie między nogami, stojąc tyłem do siatki. To jednak nie wyszło po jego myśli, bowiem nie zmieściło się w korcie. Sporą radość po wygraniu tej akcji okazał wrocławianin.

Zobaczyć tą wymianę można tutaj:

< Przejdź na wp.pl