Materiały prasowe / ATP / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Nowy kierunek dla Huberta Hurkacza. Obsada turnieju robi wrażenie

Rafał Smoliński

Hubert Hurkacz wraca do gry po tygodniowej przerwie od startów na zawodowych kortach. Najlepszy obecnie polski tenisista weźmie udział w rozgrywanym na kortach twardych halowym turnieju Astana Open, który od tego roku ma rangę ATP 500.

Poprzednie dwie edycje turnieju w Astanie miały rangę ATP 250, ale w tym roku władze ATP postanowiły nagrodzić działaczy z Kazachstanu. Imprezę na dłużej wpisano do kalendarza rozgrywek, a do tego zwiększono jej rangę oraz pulę nagród do 1,9 mln dolarów. To efekt świetnej organizacji tych zawodów w dobie pandemii COVID-19 (2020 i 2021) oraz utraty licencji na rozgrywanie turnieju przez rosyjski Petersburg.

W Astanie, która jeszcze miesiąc temu była nazywana na cześć byłego prezydenta Nur-Sułtanem, będzie do zdobycia 500 punktów oraz czek na sumę 355 tys. dolarów. Ponieważ znów odwołano imprezę ATP Masters 1000 w Szanghaju, czołowi tenisiści świata mieli do wyboru albo występ w Tokio, albo start w kazachskiej stolicy. W najbliższym miesiącu rozstrzygnie się, kto zagra w ATP Finals 2022, dlatego obsada w Astanie robi wielkie wrażenie.

Do rywalizacji w turnieju głównym przystąpi Hubert Hurkacz, dla którego będzie to pierwszy start w Kazachstanie w ramach męskiego touru. Wrocławianin został rozstawiony z siódmym numerem. Jego pierwszym przeciwnikiem będzie Francisco Cerundolo, który w tym roku triumfował w Bastad oraz był w półfinale prestiżowej imprezy w Miami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?
 

Jeśli "Hubi" pokona Argentyńczyka, to jego przeciwnikiem będzie Holender Tallon Griekspoor lub faworyt gospodarzy, Kazach Aleksander Bublik. Z kolei w ewentualnym ćwierćfinale potencjalnym rywalem Hurkacza może być np. Grek Stefanos Tsitsipas czy Chorwat Marin Cilić.

To sprawia, że przed walczącym o Turniej Mistrzów polskim tenisistą trudne zadanie. Tym bardziej że Hurkacz znalazł się w górnej części drabinki. Pierwszą połówkę otwiera aktualny lider rankingu ATP, Carlos Alcaraz. Hiszpan zmierzy się na początek z Duńczykiem Holgerem Rune. W jego ćwiartce są ponadto m.in. Szwajcar Stan Wawrinka oraz Rosjanie Asłan Karacew i Andriej Rublow.

Ciekawie zapowiada się również rywalizacja w dolnej połówce turniejowej drabinki. Z "dwójką" zagra w Astanie Rosjanin Danił Miedwiediew, któremu dolosowano do ćwiartki m.in. Kanadyjczyka Feliksa Augera-Aliassime'a i Hiszpana Alejandro Davidovicha Fokinę. Największą gwiazdą będzie jednak Novak Djoković, który przyjął dziką kartę od organizatorów. Serb znalazł się w trzeciej ćwiartce, w której ulokowani zostali także m.in. Włoch Jannik Sinner i Holender Botic van de Zandschulp.

Zmagania w głównej drabince zawodów w Astanie rozpoczną się już w poniedziałek. Aż trzech Polaków wystąpi w turnieju debla. Zgłosili się bowiem wspólnie Hubert Hurkacz i Jan Zieliński oraz Łukasz Kubot, któremu partnerować będzie Meksykanin Santiago Gonzalez. Hurkacz i Zieliński zmierzą się w pierwszej fazie z oznaczoną czwartym numerem brytyjsko-fińską parą Lloyd Glasspool i Harri Heliovaara. Natomiast Kubot i Gonzalez wylosowali w I rundzie najwyżej rozstawiony niemiecko-nowozelandzki duet Tim Puetz i Michael Venus.

Astana Open, Astana (Kazachstan)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,9 mln dolarów

Losowanie głównej drabinki:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) - Holger Rune (Dania)
Adrian Mannarino (Francja) - Stan Wawrinka (Szwajcaria, WC)
Q - Asłan Karacew
Q - Andriej Rublow (5)

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 3) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan, WC)
Marin Cilić (Chorwacja) - Q
Tallon Griekspoor (Holandia) - Aleksander Bublik (Kazachstan)
Francisco Cerundolo (Argentyna) - Hubert Hurkacz (Polska, 7)

Jannik Sinner (Włochy, 6) - Oscar Otte (Niemcy)
Maxime Cressy (USA) - Karen Chaczanow
Botic van de Zandschulp (Holandia) - Bejbit Żukajew (Kazachstan, WC)
Cristian Garin (Chile) - Novak Djoković (Serbia, 4/WC)

Felix Auger-Aliassime (Kanada, 8) - Roberto Bautista (Hiszpania)
Q - Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania)
Marc-Andrea Huesler (Szwajcaria, SE) - Emil Ruusuvuori (Finlandia)
Albert Ramos (Hiszpania) - Danił Miedwiediew (2)

Czytaj także:
Młode gwiazdy błyszczą w Sofii
Novak Djoković pokonał przyjaciela w Tel Awiwie

< Przejdź na wp.pl