Getty Images / Robert Prange / Yafan Wang

Przegrywała 0:6, 0:3. I nagle stało się to!

Szymon Michalski

Chinka Yafan Wang przegrywała z Soraną Cirsteą w I rundzie Australian Open 0:6, 0:3. Wydawało się, że losy zwycięstwa są już rozstrzygnięte. Nic bardziej mylnego.

Los zdecydował, że w I rundzie Australian Open doszło do starcia Yafan Wang z Soraną Cirsteą. Wydawało się, że faworytką w tym pojedynku będzie druga z wymienionych. Pokazywał to także ranking WTA. W nim Rumunka plasowała się na 26. pozycji, natomiast Chinka na 94.

I z początku nic nie zwiastowało niespodzianki. Cirstea wygrywała już 6:0, 3:0 i była na najlepszej drodze do zwycięstwa. Wtedy jednak wydarzyło się coś, co trudno wytłumaczyć. Gra Wang nagle się odmieniła i to, co zdawało się nierealne, miało miejsce w rzeczywistości.

Chinka odwróciła losy meczu i wygrała 0:6, 7:5, 6:2, eliminując rywalkę z dalszej rywalizacji w turnieju. Co ciekawe, dla jednego z fanów wynik ten był najgorszym z możliwych. Dlaczego? Jedna z australijskich firm bukmacherskich przekazała, że kibic przy stanie 6:0, 3:0 obstawił 50 tysięcy dolarów (ok. 200 tysięcy złotych) na zwycięstwo Rumunki, przy kursie 1,01.

ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają 

Warto dodać, że gdyby mecz zakończył się zwycięstwem Rumunki, to wspomniany kibic zgarnąłby 500 dolarów (w przeliczeniu na polską walutę to około 2000 złotych). Fan srogo się jednak rozczarował - zamiast tego jego portfel stał się lżejszy o 50 tys. dolarów.

Dodajmy, że w II rundzie Chinka Yafan Wang zmierzy się z Emmą Radacunu. W pierwszej rundzie powracająca po problemach zdrowotnych Brytyjka okazała się lepsza od Shelby Rogers, którą pokonała 6:3, 6:2. 

Zobacz także:
Linette broniła aż 780 punktów
Przykry dzień dla Magdy Linette
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl