ATP Madryt: Janowicz celuje w rewanż na finaliście Wimbledonu
W swoim debiutanckim meczu w turnieju ATP w Madrycie Jerzy Janowicz we wspaniałym stylu rozprawił się z Samem Querreyem. Następnym rywalem Polaka będzie Tomas Berdych, z którym w tym roku przegrał.
Jerzy Janowicz uporał się z doskwierającymi mu w ostatnim czasie problemami zdrowotnymi, co natychmiast znalazło swoje przełożenie w postawie polskiego tenisisty na placu gry. Pokonując w poniedziałkowy wieczór na korcie Arantxy Sanchez Vicario Sama Querreya, pierwszą rakietę Stanów Zjednoczonych, łodzianin wygrał pierwszy turniejowy mecz od niemal dwóch miesięcy, a także swój premierowy w tym sezonie pojedynek na korcie ziemnym.
- Zagrałem bardzo fajnie. Także dlatego, że w końcu pozbyłem się problemów zdrowotnych, z którymi borykałem się przez dłuższy czas. Najpierw miałem zapalenie górnych dróg oddechowych i gardła, zaraz potem zapalenie ucha. Przed
Madrytem postanowiłem wyzdrowieć jak najszybciej, a nie grać bez sensu
turniejów rozchorowany. Już w Łodzi czułem się nieźle, fizycznie jak i
tenisowo. W poniedziałek przed meczem byłem nastawiony pozytywnie i pozostało
mi tylko grać swoje - powiedział portalowi SportoweFakty.pl 22-latek z Łodzi.
27-latek rezydujący obecnie w Monte Carlo jest w Czechach prawdziwą gwiazdą. Tysiące dzieciaków zgłębiających tajniki tenisa pod okiem wybitnych czeskich trenerów w wielu klubach rozsianych na terenie całego kraju nie chcą być jak Federer, Nadal, czy Djoković, za to chcą być jak Berdych.
Po raz pierwszy cały świat usłyszał o nieśmiałym zawodniku urodzonym w miejscowości Valašské Meziříčí w 2004 roku, gdy na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach pokonał samego Rogera Federera, będąc jeszcze nastolatkiem. Triumf nad Szwajcarem sprawił, iż o Berdychu zrobiło się głośno, a wielu uznanych ekspertów z estymą wypowiadało się o niebywałym talencie Czecha.
Kariera Berdycha rozwijała się spokojnie i harmonijnie. Rok po ateńskich Igrzyskach wygrał pierwszy turniej z serii Masters 1000 w karierze. Jednak w kolejnych nastąpiła stagnacja w rozwoju czeskiego tenisisty. Wprawdzie Berdych był powszechnie uważany za zawodnika groźnego dla najlepszych, lecz wyniki, które osiągał, nie były satysfakcjonujące.
Wraz z nastaniem 2009 roku Berdych podjął decyzję, która całkowicie odmieniła jego tenisowe życie, zdecydował się na stanowisku trenera zatrudnić cieszącego się w światku zawodowych tenisistów znakomitą opinią Tomáša Krupę - Berdia podjął świetną decyzję w styczniu 2009 roku kiedy zdecydował się trenować z Tomasem Krupą - twierdzi Radek Štěpánek. - Wiem co mówię, bo pracowałem z Krupą przez siedem lat. To znakomity fachowiec. Nauczył Berdię, że punkty w tenisie można zdobywać inaczej niż soczyście uderzając piłkę z głębi kortu. Pokazał Tomášowi, że można rozszerzyć repertuar uderzeń i nie bazować jedynie na potężnym serwisie i solidnym forhendzie.
Dzięki Krupie tkwiący w Berdychu potencjał ujrzał światło dzienne. Niemal półtora roku po rozpoczęciu kooperacji z 40-letnim obecnie szkoleniowcem, podczas Roland Garros 2010, Berdych po raz pierwszy w karierze doszedł do półfinału Wielkiego Szlema, przegrywając mecz o finał z Robinem Soderlingiem. Dwa tygodnie po zakończeniu zmagań w Paryżu podczas Wimbledonu Berdych dokonał rzeczy niezwykłej - doszedł do finału, pokonując po drodze Federera i Novaka Djokovicia, ulegając w meczu o tytuł Rafaelowi Nadalowi. Dzięki tym wynikom Czech na stałe zadomowił się w gronie najlepszych tenisistów globu.
Po wimbledońskim finale w karierze 27-latka rezydującego obecnie w Monte
Carlo nastąpiło wyraźne zatrzymanie. Wciąż potrafi on dotrzeć do ćwierćfinału imprezy wielkoszlemowej, ale na ogół nie jest w stanie odnieść zwycięstwa nad zawodnikami ze ścisłej światowej czołówki, a dość często zdarzają mu się wpadki z graczami klasyfikowanymi o wiele niżej w rankingu ATP.
Mimo wywalczonego przed trzema laty półfinału w paryskiej lewie Wielkiego Szlema Berdych na korcie ziemnym nie czuje się swobodnie, o wiele lepiej prezentuje się na twardych nawierzchniach, na trawie, a przede wszystkim w warunkach halowych, gdzie może zrobić największy użytek ze swych najsilniejszych broni - potężnego serwisu i zabójczego forhendu.
10 najbardziej sensacyjnych porażek Tomáša Berdycha na kortach ziemnych:
Rok | Turniej | Faza | Przeciwnik (Ranking) | Wynik |
---|---|---|---|---|
2011 | Roland Garros | I runda | Stephane Robert (ATP 140) | 6:3, 6:3, 2:6, 2:6, 7:9 |
2004 | Monte Carlo | I runda | Jean-René Lisnard (ATP 135) | 5:7, 3:6 |
2006 | Barcelona | II runda | Albert Portas (ATP 112) | 6:7(6), 3:6 |
2009 | Monte Carlo | I runda | Fabio Fognini (ATP 108) | 6:1, 3:6, 3:6 |
2005 | Estoril | I runda | Michal Tabara (ATP 96) | 6:1, 4;6, 1:6 |
2008 | Hamburg | II runda | Marat Safin (ATP 89) | 5:7, 4:6 |
2007 | Stuttgart | II runda | Feliciano López (ATP 84) | 0:6, 3:6 |
2005 | Palermo | I runda | Andreas Seppi (ATP 76) | 6:4, 4:6, 4:6 |
2006 | Monte Carlo | II runda | Gilles Simon (ATP 69) | 6:7(2), 7:6(5), 4:6 |
2007 | Roland Garros | I runda | Guillermo García (ATP 64) | 5:7, 4:6, 4:6 |
Berdych, prywatnie miłośnik muzycznego zespołu Metallica, na turniejowe zwycięstwo czeka od października ubiegłego roku. W tym sezonie czeski zawodnik dwukrotnie, w Marsylii i Dubaju, grał w finałowych pojedynkach, ale za każdym musiał przełknąć gorycz porażki. 27-latek dobrze radził sobie także w amerykańskich imprezach z serii Masters 1000, dochodząc do półfinału w Indian Wells i ćwierćfinału w Miami, zaś w wielkoszlemowym Australian Open zaliczył 1/4 finału, przegrywając z późniejszym mistrzem całych zawodów, Novakiem Djokoviciem.
W starciu z Berdychem Janowicz nie jest stawiany w roli faworyta. Obaj tenisiści zapewne mają w pamięci swoją jedyną dotychczasową konfrontację, wygraną w trzech setach przez Czecha trzy miesiące temu w Marsylii.
- Na pewno mecz będzie bardzo interesujący. Chcąc nie chcąc, mamy bardzo mocne podania: na pewno będziemy szukali tutaj punktów. Obaj jesteśmy solidni z głębi kortu, mamy agresywne uderzenia, więc kto narzuci swoje tempo gry, ten będzie miał większe szanse na zwycięstwo. Wiadomo, że grałem z nim na betonie, w hali [w Marsylii, w lutym], w trochę innych warunkach. Ale te korty mi sprzyjają, też są szybkie, a piłki twarde, więc mam nadzieję, że to ja będę narzucał swój styl gry - oznajmił w rozmowie z wysłannikiem portalu SportoweFakty.pl najlepszy polski tenisista.
Presja w tym pojedynku będzie spoczywać na barkach Berdycha, bowiem broni tutaj wywalczonego przed rokiem finału. W trwającej już sześć lat zawodowej karierze łodzianin tylko dwa razy wygrał z tenisistą klasyfikowanym w czołowej dziesiątce rankingu ATP. Być może w środę nazwisko Czecha znajdzie się na samym szczycie listy sław białego sportu pokonanych przez Janowicza obok Andy'ego Murraya i Janko Tipsarevicia.
Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 3,37 mln euro
środa, 8 maja
II runda:
kort Arantxa Sanchez Vicario, od godz. 11:00
Jerzy Janowicz (Polska) | bilans: 0-1 | Tomáš Berdych (Czechy, 6) |
---|---|---|
24 | ranking | 6 |
22 | wiek | 28 |
203/91 | wzrost (cm)/waga (kg) | 196/91 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Łódź | miejsce zamieszkania | Monte Carlo |
Kim Tiilikainen | trener | Tomáš Krupa |
sezon 2013 | ||
10-8 (10-8) | bilans roku (główny cykl) | 23-8 (23-8) |
III runda Australian Open | najlepszy wynik | finał w Dubaju |
4-7 | tie breaki | 5-5 |
141 | asy | 206 |
273 031 | zarobki ($) | 917,974 |
kariera | ||
2007 | początek | 2003 |
24 (2013) | najwyżej w rankingu | 6 (2010) |
30-24 | bilans w głównym cyklu | 399-222 |
0/1 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 8/10 |
928 825 | zarobki ($) | 14,045,967 |
Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Tomášem Berdychem (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2013 | Marsylia | ćwierćfinał | Berdych | 6:3, 6:7(0), 6:3 |
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.