Maria Szarapowa: Mam wiele powodów, by rzucić tenis

Marcin Motyka

- Pierwsze miejsce w rankingu to coś wielkiego, ale nie koncentruję się na tym. Dla mnie priorytetem są zwycięstwa - stwierdziła Maria Szarapowa, która nowy sezon rozpocznie w Brisbane.

- Miło jest wrócić do Brisbane. W zeszłym roku grałam tutaj po raz pierwszy. To jeden z najlepszych turniejów w Tourze i świetne miejsce, żeby przygotować się do dalszej części sezonu - mówiła na konferencji prasowej przed startem turnieju Brisbane International Maria Szarapowa.

Druga tenisistka świata w stolicy stanu Queensland może znacząco zmniejszyć stratę do liderki klasyfikacji WTA, Serena Williams. Amerykanka nie będzie bronić tytułu, ponieważ zadecydowała się na grę w Pucharze Hopmana w Perth, i z jej dorobku zostanie odpisanych 470 punktów. Jeżeli Szarapowa zwycięży w Brisbane, będzie tracić do Williams 705 punktów.

- Serena ma 33 lata, ale nadal jest bardzo silną tenisistką. W każdym meczu pokazuje swoje wielkie doświadczenie. Miała znakomitą końcówkę ubiegłego sezonu. Myślę, że gdy ktoś zajmuje pierwsze miejsce w rankingu, nie można o nim mówić, że jest na krawędzi - oceniła 27-latka z Niagania.

- Pierwsze miejsce w rankingu to coś wielkiego, ale nie koncentruję się na tym. Dla mnie priorytetem są zwycięstwa - dodała była liderka światowego rankingu.

Szarapowa w tenisie zdobyła niemal wszystko i właśnie rozpoczyna 14. rok zawodowej kariery. - Mam wiele powodów, by rzucić tenis. Ale jak na razie tego nie zrobię. Jestem tu i chcę grać najlepiej, jak potrafię - stwierdziła.


Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl