Agencja Gazeta / Łukasz Cynalewski / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

US Open: stalowe nerwy Huberta Hurkacza. Polak wygrał pierwszy mecz w Nowym Jorku

Rafał Smoliński

Hubert Hurkacz został we wtorek siódmym Polakiem, który wygrał mecz w międzynarodowych mistrzostwach USA. Tenisista z Wrocławia utrzymał nerwy na wodzy w trzecim secie i skorzystał na problemach zdrowotnych Włocha Stefano Travaglii.

Po udanych eliminacjach Hubert Hurkacz poszedł za ciosem i wygrał pierwszy w karierze mecz w US Open. Wcześniej Polak cieszył się ze zwycięstwa na kortach Rolanda Garrosa, zaś w Wimbledonie odpadł po pierwszym spotkaniu. Polski tenisista zrobił we wtorek bardzo ważny krok, aby wkroczyć i na dłużej zadomowić się w czołowej setce rankingu ATP. Jego debiut w Top 100 może nastąpić już 10 września.

21-latek z Wrocławia bardzo dobrze wszedł w mecz. Przede wszystkim znakomicie serwował, co ułatwiało mu zdobywanie punktów. Notowany na 141. pozycji Stefano Travaglia spieszył się i często mylił się. Już w czwartym gemie dał się przełamać po podwójnym błędzie serwisowym, a następnie nie zdołał wykorzystać jedynej szansy na zmniejszenie strat. Polak dołożył jeszcze breaka przy stanie 5:2, dzięki czemu pewnie zwieńczył partię otwarcia.

W drugiej odsłonie role się odwróciły. Klasyfikowany na 109. miejscu Hurkacz miał chwile słabości, nie serwował już tak dobrze, a tenisista z Włoch sporo ryzykował. Travaglia przełamał już w pierwszym gemie i potem nie dał się zaskoczyć. W siódmym gemie jeszcze raz ruszył do ataku i powiększył przewagę. 26-letni reprezentant Italii wykorzystał drugą piłkę setową przy własnym podaniu i na tablicy wyników było po 1.

Trzecia partia była wyrównana i to właśnie ona zadecydowała o zwycięstwie Polaka. Obaj mieli swoje szanse, ale dzielnie trzymali podanie. W 12. gemie Hurkacz zmarnował dwie piłki setowe, po czym doszło do rozgrywki tiebreakowej. W niej Włoch zaczął agresywnie i szybko wyszedł na 4-2. Jeszcze po zmianie stron miał dwie okazje na wygranie seta, ale popełnił dwa proste błędy. Najpierw zepsuł woleja, a potem posłał prosty bekhend w aut. Po kolejnej zmianie stron trzeciego setbola miał już wrocławianin i to on wyszedł na prowadzenie w całym spotkaniu.

Tie break okazał się kluczowy, bowiem Travaglia coraz bardziej cierpiał pod względem fizycznym. Przy tak wysokiej temperaturze skurcze mięśni są czymś normalnym, ale sprawiają graczom wielki ból. Włoch zagrał jeszcze trzy gemy i dwukrotnie dał się przełamać. Po konsultacji medycznej zdecydował się skreczować. Kort 14 opuścił przy asyście odpowiednich służb. Trwający dwie godziny i 34 minuty mecz zakończył się, gdy Hurkacz prowadził 6:2, 2:6, 7:6(6), 3:0.

Kolejnym przeciwnikiem Hurkacza będzie w czwartek Marin Cilić, który także skorzystał na problemach zdrowotnych rywala. Rumun Marius Copil skreczował bowiem, gdy mistrz US Open 2014 prowadził 7:5, 6:1, 1:1. Z rozstawionym w Nowym Jorku z "siódemką" Chorwatem Polak zmierzył się już podczas meczu II rundy Rolanda Garrosa 2018, w którym przegrał po czterosetowym boju.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53 mln dolarów
wtorek, 28 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska, Q) - Stefano Travaglia (Włochy, Q) 6:2, 2:6, 7:6(6), 3:0 i krecz

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO Największy sukces 17-letniej Igi Świątek. "Czułam się już gotowa"
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl