Hubert Hurkacz udanie przebrnął przez kwalifikacje do US Open. Polak pozostawił w pokonanym polu Johna-Patricka Smitha (6:3, 6:2), Jegora Gerasimowa [7:6(5), 6:3] oraz Pedro Martineza (6:3, 6:3) i dzięki temu pierwszy raz w karierze znalazł się w głównej drabince wielkoszlemowego turnieju w Nowym Jorku.
W I rundzie Hurkacz mógł trafić na Alexandra Zvereva, Juana Martina del Potro czy Davida Goffina. Los jednak oszczędził mu konfrontacji z rywalem z czołówki i Polak zagra ze Stefano Travaglią. Włoch, podobnie jak reprezentant naszego kraju, do turnieju przebijał się przez eliminacje. Okazał się lepszy od Matteo Donatiego (6:3, 6:2), Evana Kinga (4:6, 6:3, 6:4) i Victora Estrelli (6:4, 6:0).
26-letni Travaglia to aktualnie 141. tenisista rankingu ATP. Najwyżej, 108., był w kwietniu tego roku. W karierze nigdy nie wygrał turnieju rangi ATP World Tour, ma za to w dorobku dwa triumfy w challengerach oraz 19 na poziomie imprez ITF Futures. Jego najlepszym rezultatem w Wielkim Szlemie jest II runda zeszłorocznego US Open.
Hurkacz i Travaglia zmierzą się ze sobą we wtorek. Będzie to ich pierwsze spotkanie na zawodowych kortach. Zwycięzca w II rundzie zagra z rozstawionym z numerem siódmym Marinem Ciliciem, mistrzem US Open z 2014 roku, bądź z Mariusem Copilem.
ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Stępińskiego nie pomógł. Juventus szczęśliwie wygrał w debiucie Ronaldo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]