Tenis. US Open. Emocje wzięły górę. Rafael Nadal nie był w stanie powstrzymać łez
Rafael Nadal był niesamowicie wzruszony swoim zwycięstwem w finale wielkoszlemowego US Open 2019. Słynny Hiszpan po zakończeniu meczu z Daniłem Miedwiediewem nie był w stanie powstrzymać łez.
33-letni heros światowego tenisa pokonał Miedwiediewa po trwającym 4,5 godziny pięciosetowym boju. Prowadził już 2:0 w setach, jego przeciwnik zdołał wyrównać, ale piąta partia znów należała do Nadala, który ostatecznie wygrał 7:5, 6:3, 5:7, 4:6, 6:4.
To 19. tytuł wielkoszlemowy w karierze zawodnika z Majorki, a czwarty wywalczony na kortach Flushing Meadows w Nowym Jorku. Poprzednio wygrywał tam w 2010, 2013 i 2017 roku.
Tegoroczna wygrana szczególnie wzruszyła jednego z największych tenisistów w historii. Tuż po zakończeniu meczu, a później w trakcie oczekiwania na ceremonię dekoracji, Hiszpan zalewał się łzami.
- Jestem bardzo szczęśliwy. To trofeum wiele dla mnie znaczy. Przeszedłem przez niełatwe chwile. Jeśli masz problemy fizyczne, wszystko staje się trudniejsze. Po meczu próbowałem powstrzymać emocje, ale w niektórych momentach nie było to możliwe - tłumaczył swoją reakcję Nadal, który w ostatnich latach miał dużo problemów zdrowotnych.
Czytaj także:
Finał US Open: Danił Miedwiediew dał z siebie wszystko. "Walczyłem jak diabli"
Finał US Open: Rafael Nadal o wygranej. "To trofeum wiele dla mnie znaczy"
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Tomasz Kaczor pracował na fermie indyków. Dziś jest wicemistrzem świata
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.