PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Goran Ivanisević (z prawej) gratuluje Novakowi Djokoviciowi zwycięstwa w Australian Open 2021

Zwycięstwo w Australian Open słodkim rewanżem Novaka Djokovicia. "Na górze jest ktoś, kto widzi tę niesprawiedliwość"

Rafał Smoliński

Novak Djoković wygrał w niedzielę swój 18. turniej wielkoszlemowy w zawodowej karierze. Pełen uznania dla jego osiągnięcia jest trener Serba, który zapowiada kolejne sukcesy aktualnego lidera rankingu ATP.

- Powiedziałem parę lat temu, że Novak i Rafa przegonią Rogera pod względem liczby wielkoszlemowych tytułów. I ciągle w to wierzę. Obaj zaskakują mnie każdego dnia. Gdy mówi się o zbliżającej się młodszej generacji, to oni są o krok lepsi w finałach - powiedział Goran Ivanisević, cytowany przez agencję Reuters.

W niedzielnym finale Novak Djoković pokonał Rosjanina Daniła Miedwiediewa 7:5, 6:2, 6:2. Jego chorwacki trener jest przekonany, że Rafael Nadal jest w stanie zdobyć jeszcze jeden lub dwa szlemy. Nie wyklucza jednak, że Hiszpan i Serb mogą przenieść swoją rywalizację na wyższy poziom i pobić rekord wszech czasów, który ustanowiła Margaret Court (24 triumfy w singlu).

Jak na razie Djoković ma na koncie 18 wielkoszlemowych tytułów. Nadal i Roger Federer wygrali ich po 20. Serb bardzo chce wyprzedzić obu konkurentów. - Novak starzeje się. Gdyby teraz nie wygrał, miałby problem z osiągnięciem swojego celu - wyznał Ivanisević.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Połamał hokejowy kij na głowie rywala
 

Federer powróci w marcu do rywalizacji po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana. - Czekam na powrót Rogera. To będzie jeszcze bardziej interesujące móc zobaczyć, co się wydarzy podczas Rolanda Garrosa i Wimbledonu - dodał szkoleniowiec Djokovicia.

Ivanisević powiedział, że dziewiąte zwycięstwo w Australian Open osłodziło liderowi rankingu ATP ostatnie niepowodzenia. W ten sposób odegrał się m.in. za krytyczne opinie na jego temat podczas kwarantanny w Adelajdzie. - Na górze jest ktoś, kto widzi całą tę niesprawiedliwość z różnymi mediami i tym, co ludzie z nim robią. Sporo przeszedł, szczególnie w zeszłym roku po dyskwalifikacji w US Open i po porażce w finale Rolanda Garrosa - zakończył Chorwat.

Zobacz także:
Ranking WTA: Iga Świątek zmieniła pozycję po Australian Open
Ranking ATP: Hubert Hurkacz dalej w Top 30

< Przejdź na wp.pl