Facebook / swiatekiga / Na zdjęciu: Iga Świątek

Świątek mówi o współpracy z nowym trenerem. Dlaczego wybrała akurat jego?

Krzysztof Kaczmarczyk

- Myślę, że podjęłam świetną decyzję - tak Iga Świątek oceniła zmianę swojego trenera. Przypomnijmy, że w grudniu Piotra Sierzputowskiego zastąpił na tym stanowisku Tomasz Wiktorowski. Jak polska tenisistka argumentuje tę decyzję?

To była decyzja, która "przyszła" nagle. Piotr Sierzputowski, który prowadził Igę Świątek od ponad pięciu lat i świętował z nią jej największe dotychczasowe sukcesy, został zwolniony.

- Przez tydzień miałam wątpliwości. Zdałam sobie sprawę, że pracowałam z Piotrem przez pięć lat albo nawet dłużej - przyznała podczas konferencji przed turniejem w Adelajdzie.

- Dużo się wydarzyło od kiedy zaczęliśmy. Poczułam, że to jest dobry czas na następny krok i zmianę. Tak, żeby trochę się zresetować - dodała.

Dla Świątek decyzja była trudna, bo... nigdy wcześniej tego nie robiła. Było to dla niej zatem nowe doświadczenie. - Nie wiedziałam, jak ten proces wygląda - powiedziała wprost.

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat 

Przyznała też, że była "całkiem zadowolona" z faktu, że Wiktorowski był akurat wolny. Dlaczego? - Chciałam pracować z kimś, kto jest z Polski. Na pracę z trenerami z innych krajów będę gotowa może za rok czy dwa - przyznała. - Teraz chciałam pracować z kimś, kto rozumie moją sytuację i z kim mogę rozmawiać w tym samym języku. To trochę łatwiejsze.

Nasza najlepsza obecnie tenisistka nie ma wątpliwości, że dokonała właściwego wyboru. - Myślę, że podjęłam znakomitą decyzję. Aktualnie poznajemy się, bo w Polsce trenowaliśmy przez trzy tygodnie, a to nie jest długi czas - wyznała. Dodała też, że trening w porównaniu z turniejem to coś zupełnie innego. Wtedy dochodzą bowiem takie czynniki, jak np. stres.

Dlatego teraz czas na sprawdzenie, jak to będzie wyglądać. - Następne turnieje musimy wykorzystać, żeby poznać się nawzajem. Rozmawiamy dużo o tenisie czy sprawach spoza kortu. Czuję, że potrzebuję trochę czasu, żeby zbudować tą relację. Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy - zakończyła.

Świątek w Adelajdzie rozegra swój pierwszy turniej w 2022 roku. Co więcej - będzie tam broniła wywalczonego przed rokiem tytułu. Jak ułoży jej się współpraca z nowym trenerem? Turniej potrwa od 3 do 9 stycznia i wtedy poznamy pierwsze efekty.

Zobacz także:
Rafael Nadal wraca na kort! Będzie gwiazdą turnieju w Melbourne
Powrót wielkiej gwiazdy. Dwie Polki w eliminacjach w Melbourne

< Przejdź na wp.pl