Rozpoczął się turniej siatkarzy. Włosi wrócili z dalekiej podróży
Już w pierwszym meczu rozegrano tie-breaka. Włosi zwyciężyli 3:2, choć po dwóch setach byli w dużych opałach. To oni są pierwszymi liderami w "polskiej grupie" igrzysk olimpijskich Tokio 2020.
Reprezentacja Włoch jest sześciokrotnym medalistą igrzysk olimpijskich. Po trzy razy zdobywała srebro i brąz, jeszcze nigdy nie była mistrzem. Do Tokio przyleciała jako jedna z czterech drużyn z Europy z zamiarem zaprezentowania się lepiej niż w Lidze Narodów. Po dwóch setach sytuacja Italii wyglądała jednak bardzo źle. Pierwszego przegrała na przewagi, drugiego zdecydowanie.
Włosi wrócili z dalekiej podróży, potrafili zmobilizować się do pościgu, przejęli inicjatywę na boisku. Po odrobieniu strat rozstrzygnęli mecz w tie-breaku. Kanada z każdym rokiem jest coraz bardziej doświadczonym zespołem na arenie międzynarodowej, ale tym razem zmarnowała szansę na spektakularne wejście w igrzyska olimpijskie Tokio 2020.
Pięciosetowa batalia Włochów z Kanadą spowodowała opóźnienie startu meczu Brazylii z Tunezją. W nim faworytami byli siatkarze z Ameryki Południowej, dlatego prowadzenie 12:7 rywali po kilkunastu minutach konsternowało. Brazylia na czas zauważyła, że nie wygra tego meczu bez wysiłku oraz koncentracji. Triumfator Ligi Narodów nie pozwolił sobie na przegranie partii i zwyciężył 3:0.
GRUPA A:
Włochy - Kanada 3:2 (26:28, 18:25, 25:21, 25:18, 15:11)
Tokio 2020 siatkarze - grupa A
GRUPA B:
Brazylia - Tunezja 3:0 (25:22, 25:20, 25:15)
Tokio 2020 siatkarze - grupa B
Czytaj także: Holenderki udowadniają, że pewnych rzeczy się nie zapomina. "Przez rok nie było jej na boisku"
Czytaj także: Środkowy Trefla Gdańsk zakończył 15-letnią karierę w reprezentacji Argentyny
ZOBACZ WIDEO: Ile sprzętu potrzebuje dziesięcioboista? "Jedenasta konkurencja to noszenie sprzętu z lotniska"